Audrey Hepburn była prawdziwą ikoną kina dawnego Hollywood. Publiczność pokochała jej kreację w „Śniadaniu u Tiffany'ego” i „Rzymskich wakacjach”. Oprócz ogromnego talentu aktorskiego, gwiazda była też trendsetterką i stylową inspiracją dla milionów kobiet na świecie. Do dziś uznaje się ją za jedną z najlepiej ubranych kobiet w historii. Co kryła jej szafa?
Styl Audrey Hepburn
Hepburn w swoich stylizacjach stawiała na klasykę. Dobierała proste i eleganckie kompozycje, które ukrywały mankamenty jej urody, a podkreślały atuty. W jej szafie królowały minisukienki, golfy, balerinki, cygaretki i koszulki polo.
Czego nie nosiła? Nie znosiła ubrań wulgarnych i eksponujących za dużo ciała. Szczególnie unikała dekoltów.
W kwestiach kolorów również pozostawała minimalistką. Zwykle nosiła czerń, biel, beże i szarości. Jej ulubioną nasyconą barwą był z kolei... cukierkowy róż.
Gwiazda szczególną sławą okryła „małą czarną”, czyli czarną, uniwersalną minisukienkę. Projekt Givenchy, który miała na sobie w „Śniadaniu u Tiffany'ego” w połączeniu z perłami i okularami przeciwsłonecznymi to stylizacja, która zapisała się w historii mody.
Zobacz więcej newsów z życia gwiazd:
Agnieszka Woźniak-Starak wróci do „Big Brothera”? Gabi Drzewiecka: „Jak będzie chciała, to jej go oddam"
Magda Gessler pokazała się w jacuzzi. Odważne zdjęcie wzbudziło skrajne emocje
Córka Anny Samusionek trafiła do domu dziecka, potem do rodziny zastępczej. Właśnie skończyła 18 i jest piękną dziewczyną
Halinka Mlynkova komentuje rozwód z Leszkiem Wronką: „Od dawna jestem bez jakichkolwiek zobowiązań”