Reklama

Skorzystaj z naszego przewodnika po dostępnych w Polsce środkach antykoncepcyjnych i wybierz metodę najlepszą dla siebie. Skutecznej metody antykoncepcji ludzie poszukują od wieków. Już starożytni stosowali prezerwatywy z jelit zwierzęcych i pęcherzy rybich. Egipcjanki wprowadzały do pochwy kłębki bawełny nasączonej wywarami z ziół, a Rzymianki – korki z korzeni. Z kolei w średniowieczu zalecano kobietom łykanie żywych os, zaś ich partnerom – picie wywaru przygotowanego ze zmielonych jąder muła.
Te mniej lub bardziej wymyślne sposoby przetrwały aż do połowy XIX w., czyli do początku narodzin antykoncepcji opartej na wynikach badań naukowych. To wtedy dopiero uczeni po raz pierwszy ustalili dni płodne w cyklu miesiączkowym. Udowodnili również, że za zahamowanie owulacji (komórka jajowa nie uwalnia się z jajnika) odpowiadają dwa kobiece hormony płciowe – progesteron i estrogen. Jednak dopiero sto lat później naukowcom udało się stworzyć syntetyczne odmiany tych hormonów (gestagen i estradiol), które pod koniec lat pięćdziesiątych wykorzystano do produkcji pierwszej doustnej tabletki antykoncepcyjnej. Od tego czasu metody zapobiegania ciąży stale są udoskonalane i z roku na rok powstaje ich coraz więcej. Mamy ten komfort, że w Polsce dostępne są już prawie wszystkie środki, jakie stosują kobiety na świecie. Możemy m.in. brać pigułki, założyć spiralę, przykleić plaster z hormonami lub używać prezerwatyw czy kapturka z kremem plemnikobójczym (przegląd dostępnych w Polsce środków na str. 18–20).

Reklama

Co nowego na Zachodzie?
Amerykanie mają już pigułkę antykoncepcyjną Seasonelle, redukującą liczbę miesiączek do czterech w roku. Kobieta zażywa tabletkę przez 84 dni, a potem robi 5 dni przerwy. Dzięki rzadszym okresom nie tylko ma lepsze samopoczucie, ale też mniejsze jest ryzyko anemii.
W Polsce Seasonelle nie jest dostępna, ale możemy zastosować inny, równie skuteczny sposób na powstrzymanie menstruacji. Wystarczy przez 3 miesiące stosować antykoncepcję doustną bez robienia 7-dniowych przerw. Krwawienie wtedy nie występuje.
W Europie Zachodniej i Ameryce stosuje się też krążek dopochwowy
(Nuvo Ring), z którego uwalniają się hormony.
Kobieta sama wsuwa go do pochwy w pierwszym dniu okresu. Po 21 dniach wyjmuje, robi tydzień przerwy i wymienia na następny. Krążek zrobiony jest z miękkiego plastiku, więc nie przeszkadza przy stosunku.
W Ameryce Południowej bardzo popularny jest preparat Lunelle, podawany kobietom raz na miesiąc w formie domięśniowego zastrzyku. Działa jak klasyczna dwuskładnikowa pigułka antykoncepcyjna. Na Zachodzie są też implanty antykoncepcyjne. W USA najczęściej stosowany jest Norplant – to 6 maleńkich pręcików z gestagenem, które wszczepia się pod skórę przedramienia. Uwalniany hormon działa przez 6 lat. Potem wszczep trzeba usunąć. Z kolei w krajach europejskich pod skórą umieszcza się kobietom Implanon. Przypomina on z wyglądu wykałaczkę i też zawiera gestagen, jednak przed ciążą chroni krócej – 3 lata.
Większość nowych preparatów dostępnych na Zachodzie kupuje się na receptę. Bez recepty kupimy m.in. prezerwatywę dla kobiet (femidon). Ma ona kształt walca z pierścieniami usztywniającymi podstawę dolną i górną. Wykonana jest z folii poliuretanowej, a nie z lateksu, jak prezerwatywa męska. Dzięki temu jest też od niej aż 10 razy pewniejsza. Niestety, szeleści podczas stosunku i dosyć trudno się ją zakłada. Ma jednak tę zaletę, że uniezależnia kobietę od decyzji partnera.

Za oceanem produkowane są także jednorazowe majtki lateksowe. Mają wbudowany specjalny woreczek, który rozmiarem i kształtem dopasowany jest do pochwy kobiety. Na czas stosunku kobieta wsuwa woreczek do pochwy, tworząc w ten sposób mechaniczną zaporę dla plemników. Ten rodzaj zabezpieczenia również nie wymaga recepty lekarskiej.

Antykoncepcja przyszłości
Firmy Schering i Organon, produkujące pigułki antykoncepcyjne, prowadzą wspólne badania nad nowoczesną pigułką dla mężczyzn. Jest bardzo skuteczna i bezpieczna dla zdrowia, jednak jak dotąd nie można zapanować nad faktem, że obniża popęd seksualny.
Wciąż trwają poszukiwania tabletki antykoncepcyjnej, która mogłaby być stosowana zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Szansą jest inhibina. To hormon, który bierze udział w procesach dojrzewania jajeczka u kobiet i produkcji spermy u mężczyzn. Uczeni przypuszczają, że przez podanie dodatkowych dawek inhibiny uda się zahamować te procesy i uzyskać ochronę przed niechcianą ciążą.

Co preferują Polacy?
Przeprowadzone przed dwoma laty przez firmę Durex badania pokazały, że najpopularniejszym środkiem antykoncepcyjnym w Polsce pozostaje prezerwatywa
– używa jej dwie trzecie badanych.
Liczącym się środkiem jest też pigułka hormonalna – jej stosowanie zadeklarowało prawie 23 proc. kobiet. Pozostałe metody mają znaczenie wręcz symboliczne – korzysta z nich co trzydziesta badana osoba. Z kolei co piętnasta w ogóle nie stosuje antykoncepcji.

Wybierz pewność
Do oceny niezawodności poszczególnych metod służy tzw. wskaźnik Pearla. Określa, ile kobiet spośród stu, które stosują przez rok daną metodę antykoncepcji, zachodzi w ciążę.
Najbardziej płodny okres występuje tuż przed owulacją. Jednak zapłodnienie jest także możliwe w ciągu 3–5 poprzednich dni oraz do trzech dni po jajeczkowaniu.

Reklama

Anna Leo-Wiśniewska
Konsultacja: lek.med. Ryszard Rutkowski

Reklama
Reklama
Reklama
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!