Pierwszy taniec to jeden z nielicznych pierwszych razów, kiedy mamy nasze wielkie 5 minut i na moment stajemy się Jennifer Lopez oraz Michaelem Jacksonem weselnej sceny. No i mamy zagwarantowaną publiczność – czyli coś o czym marzy każdy artysta. Warto zatem pochylić się nad problemem przez chwilkę i zastanowić się jak to "ugryźć".
Pierwszy taniec - podstawa to planowanie!
Na samym początku przygotowań powinniście sobie bardzo szczerze odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań :
- Jakie macie możliwości oddania się intensywnym praktykom tanecznym?
- Czy jesteście na etapie "You Can Dance", czy na etapie... "Ratunku!"?
- Ile macie czasu do "godziny 0"?
Jeśli jesteście fachowcami, macie dużo czasu – warto zaszaleć i dać się ponieść fantazji, wprawić w osłupienie gości i resztę ekipy. No i tutaj raczej nie pomogę, ponieważ prawdopodobnie jesteście bardziej predysponowani do udzielania rad, niż ja. Widziałem kilka fantastycznych występów „pierwszotanecznych” – była salsa, słynne miksy (mieszanki różnych utworów w jednym tańcu), stylowe walce czy tanga – smaczne, piękne, zostawiające po sobie wielkie „WOW”. Najczęściej jednak były to występy ludzi, którzy na co dzień tańczą, mają kontakt ze sceną lub mieli dużo czasu na praktykowanie przed swoim wydarzeniem i są odporni na tremę.
Piosenka na pierwszy taniec weselny - playlista
Taneczny miks jest już nudny
Jeśli chcecie wykonać coś takiego nie mając doświadczenia i obycia ze sceną – doradzałbym ostrożność, ponieważ widziałem także kilka takich świetnie przygotowanych występów, które spaliły się z powodu tremy i nowej sytuacji, w której znaleźli się młodzi. Warto zwrócić też uwagę na fakt, iż owe popularne miksy – jeszcze kilka lat temu były czymś szałowym, zaskakującym, na topie, ale teraz ten pomysł się lekko wyczerpał. Już nie zaskakuje, a wydaje mi się, że zaskoczenie było największym atutem owych miksów. Jeśli już więc – proponowałbym mieć naprawdę albo świetny, świeży pomysł, albo może jednak zostać przy stylowej tradycji lub wybrać jakiś swój ukochany kawałek, z którym macie miłe wspomnienia.
Flashmob na weselu
Wydaje mi się, że modnym pomysłem na pierwszy taniec mogłoby się okazać zastosowanie elementów flashmob – co prawda to też już nic nowego, ale na weselach… owszem. Poza tym mam wrażenie że jeszcze długo będzie można tutaj kreować element zaskoczenia, zwłaszcza jeśli w taniec wtajemniczyć kilku zaufanych gości lub kogoś z obsługi…
Szalony pomysł? Może i tak, ale bardzo efektowny. Wyobrażam sobie np. ekipę remontową (czyli przebranych przyjaciół np. pana młodego) wchodzącą na salę z narzędziami, zaczynającą głośno reperować kaloryfery, kelnerkę rozbijającą coś na środku sali, którzy w jakiś sposób w porozumieniu z kapelą, uruchamiają jakiś śmieszny taniec (nie musi przecież być skomplikowany – zaskoczenie i tak już murowane), do którego włącza się para młoda (np. uprzednio udając zdenerwowanie całą sytuacją).
Pierwszy taniec bez stresu i na luzie
Co natomiast z młodymi, którzy kompletnie nie kumają tematu, są mile drogi od klimatów tanecznych? Moja prywatna propozycja jest następująca – "no stres". Nie warto spinać się przed imprezą żeby KONIECZNIE zaprezentować coś zjawiskowego. Wielokrotnie widziałem pary, które walca wykonywały „po kwadracie” ze stróżkami potu na czole, paniką w oczach, szepcząc „raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy…”, scenki typu : „pomyliłeś krok, a tyle razy ci mówiłam, że po TYM, ma być TO !!!!” i minę pana młodego przypominającą gościa pięć sekund przed zawałem serca.
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Pierwszy taniec na weselu - praktyczne porady
Tym wszystkim parom chciałbym powiedzieć dwie rzeczy:
- Nie warto narażać się na stres i wcześniejszy siwy włos.
- To wszystko naprawdę widać, a stres jest energią, która natychmiast przenosi się na publiczność, goście razem z wami zaczynają przeżywać zdenerwowanie i cała ekipa modli się w duchu, żeby taniec się skończył szczęśliwie. A cel - mam wrażenie - jest inny: chodzi o to żeby wprowadzić w dobry nastrój, a nie udowodnić, że UMIEMY.
Jak wybrać zespół i DJ-a na wesele?
Sensem pierwszego tańca jest sympatyczne, symboliczne rozpoczęcie balu weselnego. To jak wróżba na udaną zabawę, więc zróbcie wszystko, żeby było pozytywne, a jedynymi warunkami takiej pozytywnej wymowy pierwszego tańca jest:
- LUZ
- HUMOR
- SYMPATIA
- UŚMIECH
I tego się trzymajcie!
Konsultant portalu abcslubu.pl - Dariusz Barwiński, Kapela AKCJA / www.kapela-akcja.com
Zdjęcia: Specjalista portalu abcslubu.pl - Agata Majewska, Światłoczuli
Źródło: abcslubu.pl
Zobacz także:
Najpiękniejsze piosenki na pierwszy taniec - co wybrać?
Co wybrać na pierwszy taniec? Podpowiadamy!
Czy z pierwszego tańca warto robić show na miarę "Tańca z Gwiazdami"?