Wydaje ci się, że twoja działalność na portalach społecznościowych nie ma żadnego znaczenia, kiedy szukasz pracy? Dziwisz się jednak, że mimo wysyłania stek CV, telefon wciąż milczy?
Może powinnaś w takim przypadku przejrzeć swoje profile na takich portalach i sprawdzić, czy nie umieściłaś tam jakichś informacji lub zdjęć, które cię zwyczajnie kompromitują i tym samym przekreślają jako kandydata na poważne stanowisko. Może wcale nie wiesz, ale potencjalni pracodawcy, zanim zaproszą cię na rozmowę kwalifikacyjną, sprawdzają, co sobą reprezentujesz na portalach społecznościowych.
Czego nie ujawniać na portalach społecznościowych?
Obecnie nie mieć w ogóle żadnego profilu na portalu społecznościowym nie jest najlepszym rozwiązaniem. Warto tam istnieć i funkcjonować, ale w sposób jak najbardziej przemyślany. Lepiej nie obnosić się z kontrowersyjnymi opiniami na temat używek, polityki, sfery intymnej czy religii.Warto też nie szczycić się tym, że w pracy nie trzeba nic robić - przecież twój aktualny pracodawca też może to zobaczyć i na pewno mu się to nie spodoba. Lepiej więc poważnie się zastanowić, zanim zacznie się obśmiewać lub obrażać współpracowników lub pracodawcę.
Jeśli chcesz się dobrze zaprezentować, korzystaj z branżowych serwisów
Istnieją serwisy społecznościowe, które polegają właśnie na tym, że można tam podawać swoją ścieżkę kariery, chwalić się dokonaniami, wykonanymi projektami i doświadczeniem. Posiadając profil na takim portalu, stajesz się automatycznie kandydatem do pracy, choć pasywnym. Teoretycznie nawet gdy masz pracę i nie szukasz zmian, nowa praca może znaleźć ciebie, jeśli będziesz się wpasowywała w profil kandydata, którego poszukuje jakaś firma.Firmy coraz częściej poszukują pracowników właśnie dzięki takim serwisom specjalistycznym. Jeśli jeszcze nie masz profilu na żadnym z nich, warto się tym zainteresować i działać tam z myślą o swojej przyszłej karierze.
Zobacz też:
Jak zabłysnąć na rozmowie kwalifikacyjnej?
Jak znaleźć wymarzoną pracę?
Rozmowa kwalifikacyjna z nianią
Jak znaleźć wymarzoną pracę?
Rozmowa kwalifikacyjna z nianią