Wierszyki o miłości z wyzaniem

Wierszyki o miłości

• Pamiętam Cię z jesienią,
  gdy miłość mi ofiarowałeś,
  z popękanymi kasztanami.
  By przetrwawszy zimę, wiosny doczekały.
  Pamiętam Cię z wiosną na policzkach
  i uśmiechem rozgrzanym,
  gdy przyszedłeś po nie
  i zostałeś pokochany.

fot. Fotolia

• Boję się zapomnieć o Tobie,
  to jak wyrwać miłość.
  Pamiętać też się boję,
  to niepewna przyszłość.
  Odważna jestem,
  gdyś nieobecny.
  Snuję harde plany,
  wszystkie bez Ciebie,
  Do chwili, gdy znów
  zadzwonisz i obiecasz.
  
• Dziękuję Ci za Twe spojrzenie
  i uśmiech, który wszystko wybaczy.
  Dziękuję za to, że me łzy zbierasz,
  kiedy samotny jestem
  Dziękuję za wszystko i za więcej jeszcze
  i proszę tylko o jedno,
  byś zawsze zechciała być tylko ze mną.
  
• Ja wcale nie chcę jak oni,
  świadkowie miłości w
  sztuczny dzień odnowy
  zmuszać się do radości,
  gdy tak naprawdę
  mnie strasznie boli
  ten cały nadmiar miłości,
  nie dla mnie.
  Bo czekam na dzień,
  niekoniecznie różowy, ale
  ten z cierniem by Cię
  odnaleźć tak od nowa
  i przyłożyć do rany, jak
  brakujący kolec do róży.

• Zamykam za sobą drzwi,
  i wszystkie pootwierane okna.
  Zjawiasz się Ty,
  zabierając resztki powietrza.
  Otwierasz okna,
  uchylasz drzwi
  i promyk słońca wpuszczasz do oka.
  Budzę się i wiem,
  że Twa miłość
  to studnia głęboka.
  
• Dojrzali przyjaźnią, choć o życiu
  jeszcze przy szypułkach zielono.
  Nie za dłonie, ale trzymamy się razem.
  Idziemy tak, zawsze żywo
  i z rumieńcem, więc
  może i inni zobaczą, że
  do przyjaźni nie wystarczą
  tylko ręce.
  
• Czekam na Ciebie,
  jak zawsze spokojna,
  a kiedy przychodzisz
  i składasz mi siebie w moje ramiona,
  nie wypuszczam zdobyczy,
  me serce długo szukało,
  aż Ciebie mój kochany
  mi upolowało.
  
• Szeleści na dnie serca
  i skrada się do ucha.
  Dźwiękami buszuje w pamięci
  miłosna zawierucha.
  Przypomina się echem
  i gania minutami,
  to łagodne uczucie, że
  się przecież kochamy.

• Tak mało mówimy
  o rzeczach najintymniejszych, by dziś,
  gdy świat krzyczy o miłości,
  odezwać się wreszcie.
  Wyskoczyć ze wstydu i
  ubrać się w nagość uczuć.
  Zaśpiewać, zatańczyć i przyjąć
  różę czerwoną,
  która przeczeka ten rok,
  zanim zastąpisz ją inną,
  nową.

Zobacz także: Flirt towarzyski – karty do gry

• Twój uśmiech
  jak nektar wabi wszystkie pszczoły,
  a na moich ustach kładziesz
  słodki plaster miodu
  i chcesz bym Cię zawsze
  kochała w milczeniu.