Zimowy wyjazd poza granice Polski - porady specjalistów

Dziewczynka w samochodzie fot. Fotolia.pl
Zobaczcie porady specjalistów
17.11.2014 16:29
Dziewczynka w samochodzie fot. Fotolia.pl

Każdego roku wielu Polaków wyjeżdża na narty poza granice kraju. W trosce o bezpieczeństwo i wygodę Polaków wybierających się w okresie zimowym w podróż za granicę samochodem, Szkoła Auto Skoda przygotowała zestawienie krajów najczęściej wybieranych przez turystów oraz małą ściągawkę z najważniejszych przepisów obowiązujące na ich terenie w okresie zimy.
„Kiedy wyjeżdżamy poza granicę Polski zawsze mamy na względzie zasady ruchu drogowego oraz panujące w danym kraju ograniczenia. Jednak kiedy wybieramy się na zagraniczne ferie zimowe, musimy również pamiętać o tym, jak w danym państwie podchodzi się do sprawy posiadania przez nas opon zimowych oraz przewożenia nart”
- mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto Skoda

1. Austria

Od 1 listopada do 15 kwietnia samochody muszą być wyposażone w opony zimowe (bieżnik 4 mm dla opon radialnych, 5 mm dla diagonalnych). Jeśli warunki pogodowe tego wymagają dopuszcza się stosowanie łańcuchów  (tam gdzie stale lub przez większość czasu występuje pokrywa śnieżna). W kraju tym panuje bezwzględny zakaz przewożenia nart we wnętrzu auta.

2. Czechy

Jeżeli warunki tego wymagają od 1 listopada do 31 marca samochody muszą być wyposażone w opony zimowe.

3. Słowacja

Opony zimowe obowiązują wtedy, gdy wymagają tego warunki.

4. Włochy

Opony zimowe nie są obowiązkowe. Obowiązek ten występuje lokalnie, na górskich drogach. Informują nas o tym znaki, które określają kiedy należy być w danym regionie wyposażonym w opony zimowe i/lub łańcuchy.

5. Niemcy

Należy mieć opony zimowe w momencie opadów śniegu czy oblodzenia. Niemiecki ustawodawca przewidział kary w wys. od 40 do 120 EUR za nieodpowiednie przygotowanie samochodu do warunków zimowych.

Przed dłuższym wyjazdem warto również sprawdzić stan wyposażenia naszego samochodu w:

  • Apteczkę spełniającą europejskie normy,
  • Dwie, odblaskowe kamizelki (bez których nie wolno wysiąść nam z samochodu w razie awarii),
  • Sprawny zestaw naprawczy,
  • Zapasową oponę nadającą się do użycia.

Zanim wyruszymy na podbój włoskich czy austriackich stoków, musimy także rozważyć kwestię sposobu przewożenia sprzętu narciarskiego w samochodzie. Warto zainwestować w odpowiedni bagażnik dachowy w postaci np.: belek bazowych (wyposażonych w komplet uchwytów dla 2 do 6 par nart) mocowanych na dachowych relingach, do krawędzi dachu lub do fabrycznych elementów auta. Dobrym rozwiązaniem jest również tzw. kufer. Oprócz nart, desek i kijków zapakujemy do niego również buty czy kaski.

„Do naszych ferii zimowych naprawdę warto podejść w sposób rozsądny. Zapewnić sobie niezbędne minimum odpowiedniego treningu fizycznego przed wyruszeniem na stok, a także odpowiednio przygotować się zarówno merytorycznie, jak i technicznie do samej trasy podróży. Dzięki temu bezpiecznie dowieziemy na górski stok naszych pasażerów, jak i sprzęt”

- apeluje do wszystkich ludzi wybierających się na zimowy wypoczynek w górach Naczelnik TOPR, Jan Krzysztof.

Więcej porad dotyczących bezpieczeństwa: