Środki opatrunkowe
Środki opatrunkowe to najważniejsza rzecz w żeglarskiej apteczce. Podczas rejsu łatwo o rozcięcia i skaleczenia, więc w apteczce musi znaleźć się gaza jałowa, wąskie i szerokie bandaże, bandaż elastyczny, a nawet opaska uciskowa. Nie możemy również zapomnieć o wodoodpornych plastrach oraz przylepcu. Przyda nam się również woda utleniona, spirytus salicylowy oraz jodyna, gdyż niektóre rany wymagają odkażenia.
Leki
Pamiętajmy, że nie powinniśmy zażywać ani podawać innym załogantom żadnych leków, których działania nie jesteśmy pewni. Nie leczmy się też na własną rękę. Wszystkimi poważnymi lub niejednoznacznymi przypadkami powinien zająć się lekarz.
W apteczce nie powinno znajdować się zbyt wiele leków, jednak dobrze zabrać ze sobą kilka niezbędnych specyfików. Przede wszystkim w każdej apteczce musi znaleźć się coś przeciwgorączkowego oraz przeciwbólowego. Dobrze mieć też ze sobą środki na dolegliwości układu pokarmowego, takie jak: węgiel, krople żołądkowe, leki hamujące biegunkę i wymioty.
Warto również zabrać coś na przeziębienie. Najlepiej zakupić leki w wygodnych saszetkach, żeby można było podać je w formie rozgrzewającego napoju. Nie powinniśmy również zapomnieć o tabletkach na chorobę lokomocyjną, które doskonale sprawdzą się podczas choroby morskiej. Uważajmy jednak na te, które powodują senność i osłabienie naszych reakcji. Poszukajmy czegoś działającego mniej inwazyjnie na nasz organizm.
W apteczce dobrze mieć również zioła. Rumianek do przemycia opuchlizny, mięta na ból brzucha czy melisa na uspokojenie powinny na stałe zagościć naszych żeglarskich apteczkach.
Dobrze zabrać ze sobą również maść na stłuczenia czy stany zapalne, gdyż podczas żeglowania kontuzje czy naciągnięcia mięśni zdarzają się dosyć często.
Warto również mieć ze sobą ziołowe tabletki uspokajające, gdyż w stresujących sytuacjach szczególnie niedoświadczeni żeglarze mogą potrzebować skorzystać z takiej pomocy.
Przyda nam się również wapno i magnez, aby wzmocnić organizm.
Zobacz też: Co trzymać w apteczce? Vademecum
Co jeszcze zabrać?
W apteczce nie powinno też zabraknąć nożyczek, pęsety, rękawiczek jednorazowych oraz, o czym większość z nas zapomina, instrukcji jak udzielić pierwszej pomocy. Chociaż większość z nas odbyła szkolenie z pierwszej pomocy, jednak w sytuacji stresowej często zapominamy, co powinniśmy robić.
W apteczce powinien się również znaleźć gumowy ustnik do wykonywania sztucznego oddychania metodą usta-usta oraz trójkątna chusta. Nie powinno w niej też zabraknąć termometru, ale nie może być to termometr rtęciowy, gdyż łatwo mógłby się stłuc.
Dobrze jest również zaopatrzyć się w coś odstraszającego komary. Najlepiej nada się wygodny w rozpyleniu spray. Warto również zabrać maść, która łagodzi skutki bolesnych ukąszeń.
Chociaż nie należy to do apteczki, nie możemy zapomnieć o zabraniu kremu do opalania, najlepiej takiego z wysoki filtrem UV. Na jeziorze zazwyczaj jest chłodniej niż na lądzie i nie odczuwamy, jak mocno świeci słońce. Przyda nam się również nawilżający krem po opalaniu oraz coś na poparzenia słoneczne.
Niestety podczas rejsu nie zawsze mamy możliwość wzięcia prysznica. W związku z tym szczególnie kobiety mogą mieć problem z utrzymaniem higieny miejsc intymnych. Aby zapobiegać zapaleniom, dobrze mieć przy sobie chusteczki do higieny intymnej, najlepiej nasączone kwasem mlekowym. Jeżeli jednak przydarzy nam się jakaś infekcja, dobrze zabrać ze sobą dostępne bez recepty w aptece leki na bazie klotrymazolu.
Zobacz też: Apteczka podróżnika - o czym trzeba pamiętać?
