Zacznijmy o początku. Mam cerę mieszaną z tendencją do pojawiania się hormonalnych, okresowych wyprysków, skóra w okolicy nosa i ust jest delikatnie zaczerwieniona, a pod oczami zarysowują się delikatne, drobne linie. Od lat nie używam ciężkich, kryjących fluidów - wszelkie niedoskonałości udaje mi się ukryć lekkim korektorem i pudrem mineralnym. Staram się dbać o skórę kompleksowo, systematycznie robiąc peelingi, maseczki i oczyszczające zabiegi, przez co zazwyczaj jest ona w dobrej kondycji. Są jednak momenty (często w wyniku stresu, złej diety, niewyspania), że jej stan daleki jest od ideału.
Masaż twarzy wałkiem jadeitowym - jak wykonać i jakie daje efekty?
Peeling kwasowy na noc Anti Acne od Floslek
Właśnie w jednym z takich okresów, trafiłam przez przypadek na produkt, który uratował moją skórę — normalizujący peeling kwasowy na noc Anti Acne polskiej marki Floslek. Peeling to mieszanka kwasu migdałowego, szikimowego i laktobinowego. W składzie nie znajdziemy alkoholu, amoniaku, barwników, silikonów, substancji zapachowych, SLS, co sprawia, że sprawdzi się również u posiadaczek wrażliwej skóry.
fot. normalizujący peeling kwasowy Anti Acne Floslek/materiały prasowe
Używałam go zgodnie z instrukcją przeprowadzając 2-stopniową kurację. Przez pierwsze 7 dni aplikowałam peeling codziennie na noc, następnie dla podtrzymania efektów - 3 razy w tygodniu. Efekty?
Już po 1. użyciu skóra była w zdecydowanie lepszej kondycji i wyciszone zostały stany zapalne. Po 4. dniach niedoskonałości zniknęły, skóra była lśniąca i wyraźnie gładsza.
Peeling można stosować również punktowo — może nie usunie wyprysków w jedną noc, ale znacznie je zmniejszy. Podczas przeprowadzania kuracji trzeba pamiętać o nawilżających kosmetykach i kremach z SPF na dzień.
Czytaj także:
Domowe maseczki na wągry - 5 sprawdzonych przepisów, dzięki którym pozbędziesz się problemu
Aloes na trądzik – jak stosować, żeby zobaczyć najlepsze efekty? 4 przepisy na maseczki z aloesu