Jak malować się zimą

Jak malować się zimą fot. ONS
Mróz nie jest przyjacielem cery. Jest sinoblada, a po chwili czerwona. Oczy często łzawią. Nie oznacza to jednak, że masz rezygnować z makijażu.
/ 22.07.2008 12:17
Jak malować się zimą fot. ONS
Wystarczy tylko trochę zmodyfikować sposób jego wykonania.

Tłusty krem. Dobrze się sprawdzi w roli bazy pod podkład, a przy okazji zabezpieczy skórę przed mrozem. Koniecznie używaj go pod oczy – tu skóra jest szczególnie delikatna.

Kryjące podkłady.
Zamaskują zaczerwienienie wywołane mrozem. Wybieraj te o tłustawej konsystencji. Inna opcja: podkłady w kompakcie – są gęste, więc dobrze chronią skórę.

Pudry fiksujące. Czyli „wodoodporne”. Wiążą się z podkładem, dzięki czemu nawet w czasie śnieżycy twój makijaż nie spłynie, a na twarzy nie pojawią ci się zacieki. Takie pudry oferują m.in. M.A.C., Vichy i Artdeco. Ważne jest też odpowiednie dobranie pudru do fluidu – najtrwalsze rezultaty daje łączenie produktów jednej marki.

Wodoodporna mascara. Od zimnego wiatru oczy często łzawią. Tusz może też się rozmazać, kiedy pada śnieg. Dlatego rzęsy maluj wodoodporną mascarą lub przeciągnij je fiksującą bazą, np. Clarinsa.

Balsam do ust. To zimowy „must have”. Zarówno niskie temperatury, jak i ogrzewanie powodują pierzchnięcie skóry warg. Dlatego balsam (w słoiczku lub sztyfcie) zawsze noś w torebce. Jeśli jednak nie chcesz rezygnować z błyszczyku, nałóż go na balsam. Ze szminką zrób odwrotnie – na nią nałóż warstwę ochronnego balsamu.

Superrada: Używaj cieni w kremie – skóra zyska warstewkę ochronną.
Tagi: makijaż

Redakcja poleca

REKLAMA