Gabrielle to perfumy poświęcone założycielce marki, zanim stała się słynną Coco - młodej, przebojowej kobiecie, która nie bała się żyć po swojemu. Co więcej, Gabrielle to pierwszy zapach Chanel od 15 lat (ostatnim były słynne już Chance).
Kim była Coco Chanel, każdy wie. Francuska projektantka mody, która w 1915 roku rewolucjonizowała damską modę, lansując ubrania o prostych, sportowych fasonach stała się ikoną paryskiej haute couture. W 1921 roku stworzyła swoje pierwsze i jednocześnie najsłynniejsze perfumy na świecie - Chanel No. 5.
Te z was, które je uwielbiają, mogą być nieco... rozczarowane Gabrielle. Od razu uprzedzamy, nie jest to drugi No. 5. Marka nawet nie chciała, żeby nim był.
Ten wielofunkcyjny krem podbija serca kobiet na całym świecie!
fot. materiały prasowe
Jakie są najnowsze perfumy Chanel?
Olivier Polge, komponując Gabrielle, chciał stworzyć idealny biały kwiat. Połączył więc ze sobą nuty tuberozy, ylang-ylang, jaśminu i kwiatów pomarańczy. Dodał do nich cytrusową skórkę z grejpfruta i mandarynki, kropelkę soku z czarnej porzeczki oraz białe piżmo i nieco sandałowca.
Po tej wybuchowej kompozycji można by się było spodziewać ciężkiego, duszącego zapachu. Całość jest jednak lekka i nawet nieco bardziej słoneczna niż wieczorowa. Perfumy, które wyczarował „chanelowski" nos, pachną grejpfrutem, jasnym piżmem i miękkimi, białymi płatkami bliżej nieokreślonej rośliny.
Zobacz kosmetyki, które nadają skórze efekt "jednorożca"!
Ambasadorką promującą Gabrielle jest Kristen Stewart. Aktorka od kilku lat jest jedną z muz i głównych ambasadorek paryskiego domu mody. Karl Lagerfeld zachwyca się nią od dawna. Gwiazda takich filmów jak saga "Zmierzch", "W drodze", czy "Królewna Śnieżka i Łowca" reklamowała już torebki, kosmetyki do makijażu, kolekcję Pre-Fall.
fot. materiały prasowe
