Tłumy turystów w polskich Tatrach. Obostrzenia zdają się nie robić na nich wrażenia

Krupówki w Zakopanem fot. Adobe Stock
Wygląda na to, że Polacy nie boją się pandemii i kar za łamanie obostrzeń sanitarnych.
/ 11.01.2021 10:23
Krupówki w Zakopanem fot. Adobe Stock

Chyba wszyscy możemy zgodnie przyznać, że mamy już nieco dość pandemii koronawirusa i związanych z nią obostrzeń sanitarnych. I chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę, że to jedynie środki służące naszemu bezpieczeństwu, coraz częściej szukamy sposobu na obejście reżimu. 

Doskonale daje się to obecnie zauważyć w polskich górach, gdzie tegoroczne ferie zimowe zdają się nie różnić za bardzo od poprzednich. Na szlakach możemy zobaczyć tłumy turystów, a wolne pokoje w prywatnych kwaterach rozchodzą się jak świeże bułeczki. Czyżby wczasowicze nie bali się pandemii? 

Tłumy w Tatrach w ferie zimowe 2021

Zdjęciami zatłoczonych spacerniaków podzielił się na Twitterze „Tygodnik Podhalański”. Możemy zobaczyć tam szczyt Gubałówki, po którym wędrują dziesiątki turystów. Dystans społeczny? O tym można pomarzyć. 

Jak podaje PAP, podobna sytuacja wygląda również w innych, popularnych miejscach. Tłumy można spotkać w Dolinie Kościeliskiej, w drodze na Morskie Oko i na Krupówkach. Niestety, na szlakach wiele osób rezygnuje nie tylko z dystansu, ale też z noszenia maseczki ochronnej. 

A jak sytuacja ma się z gastronomią i kwaterami? Restauracje i bary dalej pracują na pełnych obrotach. Oczywiście nie mogą gościć turystów w środku lokalu, jednak Polacy chętnie korzystają z ich usług w otwartych „okienkach” na wynos.

Kwatery prywatne również przeżywają rozkwit. Jak udało nam się dowiedzieć od osób, które same wybrały się w polskie góry, część górali boi się przyjmować turystów, jednak znaczna ich część nie ma przed tym żadnych oporów. Chętniej jednak godzą się na wynajęcie pokoju osobiście, niż na rezerwacje telefoniczne

Przypominamy, że od 28 grudnia do 17 stycznia obowiązuje w Polsce kwarantanna narodowa. Zamknięte są wszystkie lokale gastronomiczne i kulturowe, siłownie, baseny, galerie handlowe, hotele, szkoły i wiele innych. Za niedostosowanie się do obostrzeń grozi kara od 500 zł mandatu, do nawet 30 tys. zł grzywny nałożonej przez sanepid. 

To też może cię zainteresować:
Lekcje na 3 zmiany i w soboty? WHO przedstawia rekomendacje dotyczące powrotu dzieci do szkół
Przedszkola i żłobki tylko dla zaszczepionych dzieci. Senat zmienia ustawę
Ograniczenie dostępu do usług publicznych dla niezaszczepionych osób? Minister zdrowia zdradza szczegóły

Redakcja poleca

REKLAMA