Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło już 500 plus, zapowiedziało jeszcze dodatkowe 300 plus dla uczniów do 18. roku życia. Te dotacje nie obejmują jednak najbardziej potrzebujących, czyli dzieci z domów dziecka. Dlaczego?
Niesprawiedliwy podział pieniędzy?
Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, chce, by 500 i 300 plus dostały także dzieci z domów dziecka. Obecnie jednak nie ma takich planów. Rzecznik starał się o taką dotację już wcześniej przy okazji wprowadzania 500 plus, jednak wówczas resort odmówił twierdząc, że państwo już teraz ponosi wysokie koszty utrzymania takich dzieci, więc dodatkowe pieniądze nie będą im przysługiwać.
Na ostatnim konwencie Prawa i Sprawiedliwości zapowiedziano, że dodatkowe 300 zł otrzymają uczniowie. Dzieci z domów dziecka znów zostaną pominięte.
To dyskryminacja. Nie znajdujemy racjonalnego uzasadnienia dla takiego różnicowania w dostępie do tej formy pomocy
— mówi Agnieszka Jarzębska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Adam Bodnar zaznacza, że dzieci z domów dziecka nie dość, że nie mają przyznanych 500 ani 300 plus, to jeszcze nie korzystają ze zniżek Dużej Rodziny, a ich rodzice zazwyczaj się nimi nie zajmują. Są więc wielokrotnie pokrzywdzone. Nie mówiąc o tym, że zazwyczaj pochodzą z biednych domów.
Czy to jawna forma niesprawiedliwości? Co o tym sądzicie?
Polecamy:
Co warto wiedzieć o programie "Mama plus"?
Matki rezygnują z pracy przez 500 plus
Źródło: wiadomości.radiozet.pl
