Druga fala epidemii koronawirusa czeka nas już w czerwcu? Naukowcy są tego niemal pewni

Naukowcy ostrzegają przed kolejną falą zachorowań fot. Adobe Stock
Kiedy właśnie zaczęliśmy cieszyć się z luzowania obostrzeń w Polsce, naukowcy przynoszą nam złe wieści. Zdaniem ekspertów z ExMetrix już w czerwcu będziemy musieli mierzyć się z drugą falą zakażeń.
/ 15.05.2020 12:21
Naukowcy ostrzegają przed kolejną falą zachorowań fot. Adobe Stock

Z tygodnia na tydzień Polacy coraz bardziej optymistycznie patrzą w przyszłość związaną z koronawirusem. Krzywa zakażeń w większości kraju się wypłaszcza, a nawet pojawia się tendencja spadkowa. W związku z tym rząd postanowił rozpocząć plan odmrażania gospodarki w 4 krokach. Za nami już 3 z nich, co świadczyć by mogło, że zaczynamy wygrywać z epidemią. 

Inne zdanie na ten temat mają analitycy firmy ExMetrix, którzy od początku światowej pandemii monitorują statystyki zakażeń. W rozmowie z Wirtualną Polską przekonują, że Polska już niebawem będzie się mierzyć z drugą falą zakażeń

Druga fala epidemii koronawirusa w czerwcu

Analitycy ExMetrix stworzyli komputerowy model rozwoju epidemii, bazujący na statystykach z innych krajów, które zdołały wygasić epidemię koronawirusa. Do tej pory prognozy modelu miały aż 95% skuteczności. To oznacza, że eksperci niemal nigdy nie mylili się w swoich prognozach. 

Po wprowadzeniu do modelu danych o luzowaniu obostrzeń i tego, jak stosują się do nich Polacy wynika, że po odmrożeniu gospodarki w kilku województwach pojawi się druga fala zachorowań. Jej punkt kulminacyjny czeka nas w czerwcu, jako skutek zwiększenia kontaktów międzyludzkich, po dwutygodniowym okresie namnożenia się wirusa u zakażonych. 

Komputerowy model wskazuje województwa: dolnośląskie, mazowieckie, łódzkie i małopolskie jako zagrożone falą nowych zachorowań. To właśnie tam liczba nowych zakażeń może drastycznie skoczyć. 

Poziom restrykcji epidemiologicznych w Polsce został kolejny raz obniżony. Niestety, o ile do tej pory obostrzenia były dość ściśle przestrzegane, o tyle ostatnio mamy z tym coraz większy problem. Model rozwoju epidemii Polski nadal sugeruje liniowy wzrost, podobnie jak miało to miejsce w Korei Południowej - komentuje dla WP Zbigniew Łukoś, prezes firmy ExMetrix z Krakowa

Zdaniem analityków luzowanie obostrzeń powinno być wprowadzane dopiero po dokładnym sprawdzeniu, jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w Polsce. Zbyt szybkie likwidowanie zakazów i procedur bezpieczeństwa może bowiem sprawić, że szybko wrócimy do sytuacji z samego początku epidemii. 

Zobacz więcej wiadomości związanych z koronawirusem:MEN ogłosiło wytyczne dla szkół. Lista długa, zalecenia - restrykcyjneZniesienie obowiązku noszenia maseczek już wkrótce? Wiceminister zdrowia zabrał głosJak ma wyglądać obsługa w restauracji bo 18 maja?

Redakcja poleca

REKLAMA