Dominika Gwit niedawno wyszła za mąż za Wojciecha Dunaszewskiego. Teraz para wybrała się w podróż poślubną. Świeżo poślubieni małżonkowie spędzają romantyczne chwile na jednej z Wysp Kanaryjskich. Na Instagramie dzielą się migawkami z wyjazdu. Uwagi internautów nie przykuwają jednak rajskie widoki ze zdjęć, lecz... sylwetka Dominiki.
Skrajne opinie fanek Dominiki Gwit
Wydawać by się mogło, że w tym temacie zostało powiedziane już wszystko. Dominika Gwit po jednej z największych metamorfoz w polskim show-biznesie, wróciła do swojej dawnej wagi. I jak sama mówi, czuje się z tym świetnie. Co więcej, zaczęła nawet organizować warsztaty dla kobiet w rozmiarze XXL, którym pomaga zaakceptować swoje ciało.
Okazuje się jednak, że choć sama zainteresowana już dawno pogodziła się z samą sobą, to innym osobom nadal przeszkadza figura celebrytki... Pod jednym z najnowszych zdjęć rozgorzała gorąca dyskusja. Sprawdź na kolejnej stronie!
Przeczytaj:
20 lat temu żadna z nich nie zrobiłaby kariery modelki. A dziś? Piękno jest względne!
„Małżeństwo jest kiedy są dzieci". Ewa Chodakowska odpowiada na zarzuty i walczy ze stereotypami!
Dominika Gwit do tego stopnia wyluzowała się, że bez skrępowana zamieściła w sieci swoje zdjęcie w bikini. Nawet tak odważny krok nie powstrzymał niewybrednych komentarzy.
Nie chciałabyś schudnąć i dla samej siebie i dla męża? Pewnie, ze kocha Cię i w takim rozmiarze, ale myślę, ze twoja waga woła o to, aby coś z nią zrobić... :( Jesteś młoda więc zawalcz o siebie jeszcze
- napisała jedna z fanek.
To pytanie wywołało ogromne poruszenie.
Trzeba czasami się zastanowić, co się pisze. Nie jesteś nią, nie żyjesz jej życiem. To jej wybór i dajcie jej żyć, bo życie jest kruche
- odpowiedziała inna internautka.
Schudnie, kiedy będzie miała na to ochotę, a ciebie nie powinno to interesować
- napisała inna.
Prowodyrka jednak nie odpuszczała.
Ja myślę, że może pani Dominika dzięki takim komentarzom uwierzy, że można. I nie podda się po raz kolejny ;) bo bardzo fajna dziewczyna z niej
- odpowiedziała.
Ale to jest profil publiczny Dominiki, nie prywatny. Więc każdy może wyrazić swoją opinię pozytywną bądź negatywną. A Pani rości sobie prawo do mówienia/pisania innym, że nie mają prawa krytykować jej wyglądu. Otóż mają, a Pani nic do tego. Cyrk normalnie
- ktoś inny stanął w obronie autorki pytania, które wywołało burzę.
Wiem, co masz na myśli i nie chodzi tu o złośliwość, wystarczy zgubić 15 kg, mieć rozmiar L czy XL, nie dla opinii publicznej, ale dla zdrowia!! Szkoda po prostu Dominiki, bo jest fajną dziewczyną, pozytywną i może wiele osiągnąć, ale na litość boską, zdrowie to podstawa i życzę, by to osiągnęła jak najszybciej!
- wtórowała kolejna internautka.
A co na to sama Dominika? Najwyraźniej nie przejmuje się komentarzami na swoim profilu, ponieważ nie zabrała głosu w dyskusji. Celebrytka cieszy się pięknymi chwilami w towarzystwie swojego męża.
Mąż Dominiki Gwit w pełni akceptuje swoją wybrankę dokładnie taką, jaka jest.
Przy Wojtku czuję się seksowną, atrakcyjną kobietą. Dla mnie miłość to poczucie bezpieczeństwa (...) Uważam, że gdybym nie doświadczyła tego wszystkiego, co przez ostatnie lata - dramatycznej walki z nadwagą, która, jak wiele razy wcześniej, skończyła się efektem jojo, zmiany sposobu myślenia o sobie i swoim ciele - pewnie nasz związek by się nie udał
- wyznała w rozmowie z magazynem „Gala”.
Wniosek? Tylko jeden - wszelkie komentarze osób trzecich są zupełnie zbędne. Tych dwoje łączy wielka miłość!