Wiele wzruszających wyznań ujrzy 24 lipca światło dzienne. Po raz pierwszy zostanie wyemitowany film dokumentalny o księżnej Dianie. To pierwszy, autoryzowany, z udziałem księcia Williama i księcia Harry'ego film. Wykorzystano prywatne zdjęcia, wzruszające wypowiedzi - zwłaszcza Williama i Harry'ego, którzy wspominają ostatnią rozmowę z matką.
Film dokumentalny o księżnej Dianie
Jak podaje BBC, film będzie opierał się na dziennikarskiej rozmowie i przeglądaniu albumu z księciem Harrym i księciem Williamem; o ich wspomnieniach sprzed 20 lat, czyli wypadku, w którym zginęła księżna Diana. Film dokumentalny z udziałem książąt ma zostać wyemitowany 24 lipca w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W filmie mają zostać pokazane niepublikowane dotąd zdjęcia księżnej. Na nagraniach wspominają swoją matkę, nawiązując do anegdot i poczucia humoru Diany... przemycała chłopcom słodycze, grała w piłkę. Wrócili też do dnia wypadku.
Ostatnie wspomnienie o księżnej Dianie
W momencie śmierci Diany mieli 15 i 12 lat i - jak wspominają - po raz ostatni swoją matkę słyszeli przez telefon. Ta rozmowa po dziś dzień tkwi najsilniej w ich pamięci. William wyrzucał sobie, że rozmowa miała tak zdawkowy charakter, że chciał czym prędzej ją zakończyć, bo myślał o zabawie, a nie rozmowie z mamą.
Harry i ja chcieliśmy jak najszybciej się pożegnać, wiesz, powiedzieć:do usłyszenia później... gdybym tylko wiedział, co za chwilę się stanie, nie byłbym taki w tej rozmowie taki chaotyczny - mówi William.
Książę podkreśla, że do tej pory pamięta ostatnie słowa matki, ale nie chce o nich publicznie wypowiadać. Przyznaje, że opowiada o niej swoim dzieciom: George'owi i małej Charlotte o babci Dianie.
Byłaby ich ukochaną babcią, uwielbiałaby nią być, wnuki kochałaby do szaleństwa - mówi William i żartując dodaje: Byłaby koszmarną babcią, tą z tych, które wpadają w porze wieczornej kąpieli i... wtedy zaczyna się najlepsza zabawa. Woda i piana mydlana byłyby wszędzie.
Harry ma podobne wspomnienie. Niedawno przyznał się do depresji, na którą cierpiał w wyniku traumatycznych wydarzeń.
Książę William pocieszał chłopca, który stracił mamę. "Wiem, co czujesz"
Dzwoniła do nas z Paryża, nie pamiętam dokładnie, co mówiłem, ale tym, co zapamiętam do końca życia jest żal, jak krótka była ta rozmowa przez telefon – mówi książę.
Księżna Walii zginęła 31 sierpnia 1997 roku
Samochód, wiozący księżną oraz jej partnera Dodiego Al-Fayeda, uciekał przed paparazzi w trakcie drogi z hotelu Ritz Paris (własności Mohameda Al-Fayeda) do apartamentu przy ulicy Arsène Houssaye. Siedzący po lewej stronie pojazdu, kierowca Henri Paul i Dodi Al-Fayed zginęli na miejscu. Ranna została Diana i ochroniarz Dodiego, Trevor Rees-Jones. Księżna Walii została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła o godzinie 4:00 w niedzielę, 31 sierpnia 1997 roku. Miała 36 lat.
Film będą mogli zobaczyć widzowie BBC i HBO w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Do tej pory nie milkną sugestie dotyczące jej śmierci. Pojawiają się nowe teorie, że to wcale nie był wypadek.
Źródło: BBC