William i Harry kiedyś uchodzili za idealne rodzeństwo. Teraz zbliżyła ich do siebie dopiero rodzinna tragedia...

Przez lata książę William i Harry uchodzili za najbardziej zgranych braci, jednak gdy dorośli, a w ich życiu pojawiły się Kate i Meghan, znacznie się do zmieniło.
Urszula Wilczkowska / 03.07.2020 09:43

Jeszcze 10 lat temu nic nie wskazywało na to, jak potoczą się losy członków rodziny królewskiej. Harry i Meghan zrzekający się praw książęcych i uciejący do Los Angeles. Harry i William, którzy zamiast być zgranym rodzeństwem ograniczają się jedynie do koniecznych uprzejmości? Kiedyś było to nie do pomyślenia, ale niestety tak wygląda rzeczywistość.

Czemu William i Harry nie są już zgranym rodzeństwem?

Wszystkie problemy między braćmi zaczęły się, gdy Harry związał się z Meghan Markle. William od początku ostrzegał go, żeby nie spieszył się z decyzją o wspólnym życiu, a jego związek rozwija się stanowczo zbyt szybko. Nie pomógł również fakt, że Meghan była w tym momencie już rozwódką, na co w świetle królewskiej etykiety nigdy nie patrzyło się przychylnym okiem.

Nie pomógł również fakt, że Meghan - jak donosi brytyjska prasa - kiepsko dogadywała się z księżną Kate. Dochodziło między nimi do spięć i ostatecznie to właśnie poróżniło Williama i Harry'ego. Młodszy z braci Windsorów zawsze opowiadał się po stronie swojej żony i niezmiennie stawał w jej obronie.

8 stycznia tego roku Meghan i Harry ogłosili, że oficjalnie ustępują ze stanowisk starszych członków rodziny królewskiej, zrzekają się tytułu i chcą uzyskać całkowitą niezależność finansową. Ten ruch sprawił, że cała Wielka Brytania zamarła, a na Meghan wylała się ogromną fala nienawiści. Wszyscy obwiniali ją o to, że to właśnie ona zmusiła Harry'ego do podjęcia tej decyzji.

Po tych wszystkich przejściach zbliżyła ich dopiero trudna sytuacja rodzinna. Ich ojciec, książę Karol, zachorował na koronawirusa. Na szczęście przeszedł chorobę w miarę łagodnie i po okresie izolacji oficjalnie poinformowano, że jest zdrowy i w dobrym stanie. Nie dziwimy się jednak, że Harry i William byli bardzo zaniepokojeni stanem ojca. Z racji jego wieku (71 lat) był on w grupie szczególnego ryzyka. Miejmy nadzieję, że dzięki tej sytuacji ich kontakt się polepszy i nie będą potrzebowali kolejnej tragedii, by odzyskać dobre relacje.

To też może cię zainteresować:
Skandal w rodzinie królewskiej. Książę William robił sobie żarty z koronawirusa
Najdziwniejsze zasady królewskiej etykiety. Czego nie mogą założyć Kate i Meghan?

Redakcja poleca

REKLAMA