Maria i Lech Kaczyńscy stanowili jedną z najbardziej lubianych par prezydenckich w polskiej historii. Oboje zginęli tragicznie 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej. Ich śmierć do dziś opłakuje cała Polska. Jak wyglądało ich małżeństwo?
Historia miłości Marii i Lecha Kaczyńskich
Kaczyńscy poznali się przez koleżankę Marii, gdy Lech zaczynał pracę na Uniwersytecie Gdańskim. Pierwsza dama wspominała w wywiadach, że kiedy pierwszy raz zobaczyła swojego męża, miała ochotę... uczesać mu włosy. Były bowiem tak bujne i rozwichrzone.
Para bardzo szybko zakochała się w sobie i stanęła na ślubnym kobiercu w 1978 roku. Dwa lata później na świat przyszła ich pierwsza i jedyna córka - Marta, która była prawdziwym oczkiem w głowie rodziców.
Kaczyńscy każdego dnia byli dla siebie ogromnym wsparciem. Lech nazywał żonę „myszeczką” i „babiszonkiem”, a ona jego „leszeczkiem”. Mimo piastowanych funkcji państwowych nie bali się okazywania uczuć w miejscach publicznych. Często trzymali się za ręce i dawali sobie całusy.
Będę zawsze stać u boku Leszka, opiekować się nim aż do śmierci. Jestem ostoją męża, przy mnie czuje się bezpiecznie. Nie wyobrażam sobie, żeby jednego z nas miało zabraknąć. Najlepiej, żebyśmy odeszli razem - mówiła Maria Kaczyńska w jednym z wywiadów
Niestety nie przewidziała, że jej słowa okażą się prorocze. 10 kwietnia para prezydencka wybierała się na obchody upamiętniające Zbrodnię Katyńską. Z powodu złych warunków pogodowych doszło do katastrofy samolotu. Zginęli wszyscy pasażerowie i załoga. Wśród nich również Kaczyńscy.
Zobacz więcej wiadomości o gwiazdach:
Cała prawda o księżnej Dianie. Nie dostała się na studia i marzyła o pracy z dziećmi
Śmierć ukochanej matki, gwałt i nieudane małżeństwa. Życie Madonny nie zawsze przypominało amerykański sen
Trudne relacje z matką, zdrady, romanse i utrata ciąży. Życie Demi Moore było pełne tragedii