Dostanie się do programu „Rolnik szuka żony” to dopiero połowa sukcesu. O tym, czy rolnik znajdzie miłość, której szuka, może przesądzić postawa jego samego i kandydatek, które do siebie zaprosi
Zachowanie Seweryna z „Rolnik szuka żony” oburzyło fanów
Widzowie przed telewizorami mogli poczuć się oburzeni, widząc i słysząc rozmowę dwójki osób, które jeszcze niedawno z czułością patrzyły sobie w oczy, teraz - patrzących na siebie z nienawiścią.
Zdaniem rolnika, wszystko działo się za szybko, a Marlena, która została na gospodarstwie dłużej, za bardzo się zaangażowała. Jej gotowość do rezygnacji z pracy i przeprowadzenia się na wieś zaskoczyła go:
To wszystko było za szybko jak na znajomość 5-dniową.
- skomentował Seweryn.
Tymczasem 22-letnia wówczas Marlena poczuła się upokorzona i wykorzystana. Zwróciła uwagę na to, że gotowała mu obiady, robiła śniadania i kolacje, tymczasem on okazał się niedojrzały.
Do rewizyty rolnika u wybranej kandydatki nie doszło, ponieważ zamiast randki widzowie byli świadkami rozmowy, podczas której padło wiele szorstkich słów.
Fani w mediach społecznościowych komentowali wyemitowaną rozmowę z niesmakiem. Nie zabrakło głosów krytyki pod adresem obojga uczestników, ale znaleźli się też tacy, którzy wzięli w obronę ich zachowanie.
Podobnie jak w przypadku innych rolników można mieć jednak nadzieję na to, że oboje znaleźli swoje bratnie dusze poza programem.
Czytaj więcej na temat bohaterów programu:
Widzowie oburzeni zachowaniem Józefa z „Rolnik szuka żony”. „Ohydny jest w tych swoich żartach”
Magda z „Rolnik szuka żony” dostała rekordową liczbę listów. W życiu miłosnym nie miała szczęścia