Marek Frąckowiak zmarł w wieku zaledwie 67 lat. Od kilku lat walczył z nowotworem. Mimo problemów ze zdrowiem Frąckowiak nadal grał w serialach i filmach.
Marek Frąckowiak zmarł na raka kręgosłupa
Marek Frąckowiak zmarł na raka kręgosłupa. Informację o śmierci Marka Frąckowiaka potwierdził rzecznik prasowy Teatru Rampa, z którym aktor był związany przez wiele lat. Kilka lat temu zdiagnozowano u niego nowotwór, choć guza usunięto, pojawiły się przerzuty. Przeszedł chemioterapię, która zakończyła się pomyślnie. Nikt nie spodziewał się, że aktywny do samego końca aktor tak szybko od nas odejdzie.
Zawsze pogodny, zawsze uprzejmy
W maju tego roku Marek Frąckowiak znów trafił do szpitala. Jego żona, Ewa Złotowska mówiła, że nie ma to związku z chorobą nowotworową.
Mąż jest w szpitalu. Był niedokrwiony. Potrzebna była transfuzja. W dobrej formie nie jest, ale poczuł się lepiej - mówiła w magazynie „Dobry Tydzień”.
O śmierci aktora poinformował Łukasz Płoszajski na swoim profilu na Facebooku.
Znowu straciłem kolegę . poznaliśmy się na planie serialu . często spotykaliśmy się gdzieś w locie . pamiętam Twój uśmiech i głos . byłeś dobrym , wesołym , wrażliwym człowiekiem . uśmiecham się dziś w Twoją stronę . dziękuje . żegnaj Marku. - napisał aktor.
Był lubiany, ciepły, życzliwy i pracowity. chciał występować do końca. Znamy go z wielu produkcji.
Marek Frąckowiak - człowiek teatru, kina i telewizji
Z pewnością większość z was kojarzy go z „Plebanii”, „Rancza”, „Czasu honoru”czy „Alternatyw 4”. Związany był także z Teatrem Kamienica, Teatrem Adekwatnym oraz Teatrem Współczesnym. W 2018 r. w kinach zobaczymy film „Kamerdyner”, w którym aktor wcielił się w rolę żandarma pruskiego.
Pozostawili po sobie smutek i pustkę... Wspominamy 10 gwiazd, które odeszły w 2017 roku