Michał Wiśniewski krytykuje powrót Mandaryny? „To jest poprawne, ale to nie ta Mandaryna”

Były mąż Mandaryny wyznał, że nowe nagrania artystki nie odzwierciedlają tego, w czym jest najlepsza. Ma rację?
Listy od Czytelniczek / 12.04.2022 16:20

Mandaryna i Michał Wiśniewski byli najsławniejszą parą rodzimego show-biznesu na początku lat 2000. On, lider odnoszącego sukcesy zespołu Ich Troje i ona, wschodząca gwiazda polskiej s sceny pop. Niestety, kilka lat po wielkim, wystawnym (transmitowanym w telewizji) ślubie małżeństwo zdecydowało się na rozwód. Zarówno zawodowo, jak i prywatnie poszli w swoje strony: Michał Wiśniewski przez wiele lat kontynuował działalność swojego zespołu, a Mandaryna zdecydowała się poświęcić swojej pasji do tańca i otworzyła własną szkołę.

Po latach, Wiśniewska postanowiła powrócić do muzyki i zaczęła nagrywać nowe utwory. Co na to jej były mąż?

Michał Wiśniewski o powrocie Mandaryny

Lider zespołu Ich Troje zawsze podkreśla, że z Mandaryną łączą go przyjacielskie stosunki, chociaż ona sama na temat ich relacji wypowiadała się nieco chłodniej. Teraz były małżonek gwiazdy skomentował jej sceniczny powrót.

– Ja trzymam zawsze za Martę kciuki, bo Marta musi, przede wszystkim, realizować siebie. Gdybym ja był jej producentem, poszedłbym w zupełnie innym kierunku i skoncentrował się na tym, co robiła do tej pory, czyli duże show, królowa dance... Bo taką była. Ja bym to kontynuował – stwierdził Wiśniewski.

Muzyk dodał także, że jego była małżonka zmieniła wizerunek na znacznie bardziej przyziemny.

– To jest wszystko poprawne, to jest fajne, ale to nie jest ta Mandaryna, którą ja znam ze sceny. Ludzie ją pokochali za to, że miała rozmach, nie przejmowała się specjalnie tym, co mówiono, tylko robiła to naprawdę na najwyższym poziomie – powiedział. 

Zgadzacie się z nim?

Czytaj też:
Małgorzata Socha ukrywa swojego męża przed mediami? „Nie jest osobą publiczną i nie chce się pokazywać”
Sandra Kubicka o zerwanych zaręczynach. Wyznała, dlaczego odwołała ślub miesiąc przed ceremonią
Katarzyna Figura o relacji z Dodą: „Bywało różnie”

Redakcja poleca

REKLAMA