Meghan Markle naraża się opinii publicznej nad wyraz często, ale trzeba przyznać, że ta tylko czeka nawet na jej najdrobniejsze potknięcie. Wszystko zaczęło się od tego, gdy według większości śledzących losy rodziny królewskiej osób to ona namówiła Harry'ego, by zrezygnowali z tytułów książęcych i wyprowadzili się do USA.
Teraz księżna Sussex po raz kolejny naraziła się na krytykę. Jak donosi jedna z jej bliskich koleżanek, nie będzie mogła posłać swojego synka do przedszkola, ponieważ... jest na to zbyt sławna.
Meghan Markle jest zbyt sławna, by posłać syna do przedszkola
Meghan i Harry przeprowadzili się do Los Angeles w środku pandemii koronawirusa, przez co mały Archie nie miał do tej pory kontaktu z rówieśnikami. Syn pary ma już rok, dlatego rodzice uznali, że to najwyższa pora, by posłać go do żłobka lub przedszkola.
Markle była szczególnie zainteresowana zajęciami „Mommy and Me”, w których uczestniczą zarówno dzieci, jak i ich mamy. Dzięki temu cała rodzina ma ze sobą kontakt, a przyjaźnie nawiązują się nie tylko między dziećmi, ale i między ich mamami. Nierzadko to relacje na całe lata!
Okazuje się jednak, że uczestnictwo Meghan i Archie'ego w tych zajęciach było niestety niemożliwe. Odmówiono im, ponieważ... Meghan Markle jest zbyt rozpoznawalna!
Samotność bardzo dokucza księżnej, jak donosi jej koleżanka. Chociaż przez cały czas stara się utrzymywać kontakt ze znajomymi, urządzając spotkania przez komunikatory internetowe, sama przyznaje, że nie jest to to samo, co kontakt twarzą w twarz.
Źródło: express.co.uk
To też może cię zainteresować:
Czy rodzina Harry'ego i Meghan się powiększy? Czy Archie zostanie starszym bratem?
Wokół śmierci księżnej Diany krąży wiele teorii spiskowych. Czy któraś z nich jest prawdziwa?
Przyjaciółka Kate zdradziła zabawną historię o początku jej znajomości z Williamem. Co się stało?