Tegoroczny royal tour Meghan i Harry'ego po Afryce był ogromnym sukcesem. Para wypadła podczas wystąpień publicznych na tyle dobrze, że nawet królowa spojrzała na księżną łaskawszym okiem.
Było to pierwsze oficjalne wyjście z kilkumiesięcznym synkiem pary. Archie jest już sporym chłopcem i nie da się ukryć, że staje się coraz bardziej podobny do Harry'ego! Od początku zeszłego tygodnia Meghan zrezygnowała jednak z towarzyszenia mężowi w podróży. Co się stało?
Meghan zrezygnowała z royal tour po Afryce
Książęca para w Afryce zbierała wiele zachwytów. Kto by się dziwił! Oboje wyglądali na bardzo zakochanych, a przede wszystkim – szczęśliwych. Chętnie trzymali się za ręce i przytulali. To bardzo miła odmiana, biorąc po uwagę fakt, że do niedawna Meghan wydawała się bardzo zmęczona i przygnębiona nowymi funkcjami.
Co się stało, że Meghan postanowiła zrezygnować z dalszego udziału w publicznych wystąpieniach w Afryce? Na szczęście nie ma to związku z problemami w małżeństwie. Okazało się, że księżna zrobiła to ze względu na małego Archiego.
fot. ONS
Nie trzeba się jednak obawiać o stan zdrowia syna Meghan i Harry'ego – wszystko z nim w porządku! Księżna Meghan wolała jednak wrócić do hotelu w Johannesburgu, by móc razem z nim odpocząć od podróży, które dla tak małego brzdąca mogą być naprawdę męczące.
Parę książęcą czeka jeszcze tylko spotkanie z wdową po Nelsonie Mandeli, po czym wrócą do swojego pałacu w Wielkiej Brytanii.
Zobacz też:
Królowa Elżbieta prowadzi samochód bez prawa jazdy?!
To nie księżna Kate przyciąga najwięcej spojrzeń w szkole Charlotte. Kim jest jej konkurentka?