Katarzyna Warnke często pozwala sobie na kontrowersyjne wypowiedzi w mediach i nie wstydzi się swoich poglądów. Tym razem przyznała otwarcie, że postanowiła odejść od kościoła i nie praktykować swojej wiary. Wszystko z powodu zaangażowania duchownych w politykę.
Katarzyna Warnke odeszła od kościoła
Warnke w rozmowie z „Kozaczkiem” zdradziła, że poruszyła ją sytuacja Aleksandry Domańskiej, która straciła rolę przez pogłoski o jej biseksualizmie. Katarzyna Warnke, która popiera środowisko LGBT+ uznała, że kompletnie nie rozumie tej sytuacji i uznaje ją za bardzo krzywdzącą.
W rozmowie z dziennikarzem powiedziała również, że jej zdaniem władze kościelne niepotrzebnie wtrącają się w sprawy polityczne i mają bardzo niewłaściwe podejście, chociażby do osób z mniejszości seksualnych. Gwiazdę bulwersuje również negatywne nastawienie duchownych do in vitro. Z tego powodu postanowiła odsunąć się od kościoła i między innymi, nie chrzcić swojego dziecka.
Jestem oburzona zachowaniem kościoła jeśli chodzi o in vitro, społeczność LGBT i w ogóle o politykę w Polsce. Wszystko jest jawne, mieszanie się do polityki, uczestnictwo w polityce - wyjaśniła aktorka
Warnke zdradziła również, czy zdarzyło jej się, że przez swoje poglądy nie dostała roli lub miała inne problemy zawodowe. Na szczęście kontrowersyjne wypowiedzi w mediach nie przysporzyły gwieździe zbyt wiele kłopotów.
Czy ja nie dostałam roli? Podejrzewam, że tak, taką mamy rzeczywistość. Natomiast nic mi o tym nie wiadomo. Nie jestem rozpieszczana propozycjami. Umiem wykorzystać to, co dostaję – powiedziała aktorka
Może cię też zainteresować:
Jak Agnieszka Kaczorowska łączy pracę z byciem mamą? "Nie sposób zrobić sobie urlop macierzyński"
Aleksandra Żebrowska o odzyskaniu ciała sprzed ciąży: "Nie straciłam ciała, przeciwnie - sporo go ostatnio zyskałam!"
Fani zauważyli na zdjęciu Małgorzaty Rozenek... alkohol
"Moja 5-letnia córka nadal nosi pieluchy" - za te słowa aktorkę Kristen Bell spotkał ogromny hejt