Nie jest tajemnicą, że rozwód Dody i Radosława Majdana odbył się w atmosferze skandalu, a para nie utrzymuje ze sobą przyjaznych kontaktów. Wiele lat po małżeństwie z piłkarzem, Doda wyszła za przedsiębiorcę Emila Stępnia, z którym weszła w spółkę i wzięła na siebie produkcję filmu „Dziewczyny z Dubaju”.
Przedsięwzięcie przysporzyło jednak Stępniowi, a pośrednio także Dodzie, problemów prawnych i zarzutów ze strony inwestorów. Ponadto, tuż przed premierą para zdecydowała się na rozwód. Skandal wokół filmu i swojej byłej partnerki skomentował także Radosław Majdan. Chociaż nie powiedział wiele, jego komentarz był bardzo sugestywny...
Doda odpowiada Majdanowi
Zapytany o losy byłej partnerki Majdan skwitował jedynie, że „nie będzie kopał leżącego”. Doda nie pozostawiła tego komentarza bez odpowiedzi.
– Nawet jakby chciał, to by nie trafił – podsumowała Doda ze śmiechem.
Także w filmie „Dziewczyny z Dubaju”, artystka zdecydowała się na aluzję wobec swojego byłego małżeństwa z Majdanem. W produkcji pojawia się aktor łudząco podobny do byłego piłkarza, który, jak sugeruje scenariusz, korzysta z usług seksualnych za pieniądze.
Chociaż Doda nigdzie nie powiedziała wprost, że postać ta jest wzorowana na jej byłym mężu, podobieństwo jest uderzające...
Komu kibicujecie bardziej - Dodzie czy Radosławowi?
Czytaj też:
Małgorzata Socha ukrywa swojego męża przed mediami? „Nie jest osobą publiczną i nie chce się pokazywać”
Sandra Kubicka o zerwanych zaręczynach. Wyznała, dlaczego odwołała ślub miesiąc przed ceremonią
Katarzyna Figura o relacji z Dodą: „Bywało różnie”
