Doda wielokrotnie występowała już na koncertach sylwestrowych transmitowanych w głównych stacjach telewizyjnych. W tym roku uświetniła swoją obecnością koncert Polsatu. W konkurencyjnej Telewizji Polskiej występował w tym czasie amerykański muzyk pop Jason Derulo.
Wokół jego koncertu pojawiło się jednak wiele kontrowersji. Publiczność nie wydawała się bawić dobrze, chociaż międzynarodowy gwiazdor starał się zagrzać wszystkich do tańca.
Jakie zdanie na temat występu ma Doda?
Doda o Jasonie Derulo
Jak się okazało, polska gwiazda nie śledziła dotąd kariery Derulo.
– Ja nawet nie wiem, kto to jest. Nie znam go – skomentowała Doda.
Artystka była jednak zdziwiona, kiedy usłyszała, że publiczność nie bawiła się dobrze na koncercie.
– O bidulek... Przez to, że teraz nie koncertuję, nie wiem, jak te gwiazdy instagramowe czy tiktokowe przekładają się na faktycznie sprzedawane bilety czy frekwencję na koncertach. Na pewno jest to bardzo przykre, ale to nie jest jego wina. Ja nie wiem czy to jest dobry artysta na zakopiańską imprezę, gdzie jest przekrój różnego wieku, a głównie starsi ludzie, bo młodzież chodzi po klubach – podsumowała Doda.
Zgadzacie się z nią?
Czytaj też:
Małgorzata Socha ukrywa swojego męża przed mediami? „Nie jest osobą publiczną i nie chce się pokazywać”
Sandra Kubicka o zerwanych zaręczynach. Wyznała, dlaczego odwołała ślub miesiąc przed ceremonią
Katarzyna Figura o relacji z Dodą: „Bywało różnie”