Choć na punkcie jej muzyki szaleje raczej młodsza publiczność, o Arianie Grande zrobiło się głośno na cały świat rok temu, gdy podczas jej koncertu w Manchesterze doszło do zamachu terrorystycznego. Młoda wokalistka zaoferowała wtedy pomoc rodzinom ofiar. Teraz mówi się o niej z powodu sesji zdjęciowej do brytyjskiego wydania magazynu „Vogue”. Zmieniła się tam nie do poznania!
Ariana Grande w brytyjskim „Vogue’u”
Znakiem rozpoznawczym Ariany przez lata był ostry makijaż z długą, wyraźną kreską na oku. Również z fryzurą raczej nie ekperymentowała – zwykle można ją było zobaczyć w bardzo długich, ciemnych włosach, związanych w wysokiego kucyka. Gdzie się podziała ta wokalistka? Na okładce „Vogue’a” wygląda jak nie ona. Prezentuje się naturalnie i kobieco. Ma bardzo delikatny makijaż i odmienioną fryzurę – blond włosy rozpuszczone w lekkie fale. Wygląda olśniewająco.
Trauma Ariany Grande po zamachu w Manchesterze
Przy okazji wzięcia udziału w sesji okładkowej w „Vogue’u”, Ariana opowiedziała o tym, że nadal zmaga się ze ciężkimi przeżyciami z przeszłości. Przyznała, że od czasu ataku terrorystycznego w Manchesterze cierpi na zespół stresu pourazowego. „Nigdy nie będę mogła rozmawiać o tym, nie płacząc” – powiedziała w wywiadzie.
W maju 2017 roku podczas jej koncertu w wyniku zamachu zginęły 22 osoby.
Sesja w brytyjskim wydaniu magazynu „Vogue” jest związana z premierą najnowszej płyty Ariany – „Sweetener”, której premiera ma nastąpić tego lata.
Czytaj też:Gołe Godlewskie w klipie na mundial. „Wstyd i hańba” - komentują internauci. Takiej promocji Polski nie chcemy!Mikołaj Krawczyk pozwał Anetę Zając. Szykuje się sądowa batalia o alimenty na dzieci?