Anna Lewandowska słynie z doskonałej figury, którą chętnie prezentuje na Instagramie. Najnowsze selfie, na którym widać umięśniony brzuch trenerki, wzbudziło ogromne emocje. Powód? Wśród wielu komentarzy z zachwytami, pojawiły się głosy, że brzuch Anny Lewandowskiej wygląda... nienaturalnie.
Brzuch Anny Lewandowskiej obiektem sporu
Na nowym zdjęciu widać Annę Lewandowską w stroju sportowym, odsłaniającym umięśniony brzuch. Trzeba przyznać, że robi wrażenie! Na brzuchu trenerki wyraźnie widać zarys mięśni - efekt ciężkiej pracy na siłowni oraz odpowiedniej diety.
Nic dziwnego, że pod zdjęciem posypały się komentarze z komplementami. Wiele komentujących kobiet jest zachwyconych, że Annie Lewandowskiej udało się utrzymać spektakularny wygląd brzucha nawet po urodzeniu dziecka.
- Cudnie wyglądasz! Pozazdrościć sylwetki.
- Aniu, wow! Ja też nie narzekam na figurę, ale żeby TAK wyglądać!
- Ten brzusio! Marzenie!
- Bosko wyglądasz
- wychwalają fanki w komentarzach.
Szybko okazało się, że nawet niepozorne zdjęcie brzucha Anny Lewandowskiej może stać się... obiektem gorącej dyskusji. Otóż niektóre z kobiet, obserwujących profil trenerki, skrytykowały fotkę.
Brzuch nienaturalny i niezdrowy
- padł zarzut, który wywołał burzę.
W odpowiedzi na krytyczny komentarz natychmiast pojawiły się wpisy w obronie Anny Lewandowskiej.
- A jaki brzuch jest zdrowy? Wydęty od nadmiaru jedzenia lub tłuszczu?
- zapytała inna z komentujących.
- Bynajmniej. Tylko problem w tym, że ja nie mówię o brzuchu wzdętym. Ja mówię o tym widocznym na zdjęciu. Wystarczy zapoznać się z fizjologią. Jeśli to cię przerasta, to zapytaj fizjoterapeuty uroginekologicznego, czemu taki brzuch u kobiety nie jest wskazany
- padła odpowiedź.
Niestety autorka krytycznego komentarza, mimo kolejnchy pytań, nie wyjaśniła, dlaczego - jej zdaniem - brzuch Anny Lewandowskiej wygląda niezdrowo.
Przypomnimy, że brzuch żony Roberta Lewandowskiego już wielokrotnie był obiektem dyskusji. Najgorętsza z nich przetoczyła się krótko po przyjściu na świat córki Lewandowskich, Klary. Anna Lewandowska w zaledwie dwa tygodnie po porodzie zamieściła w sieci zdjęcie, prezentujące jej płaski i umięśniony brzuch. Przed media przetoczyła się debata.
Padały zarzuty, że trenerka wprawia w kompleksy kobiety, które mają trudności z powrotem do formy po ciąży. Sama Anna Lewandowska w jednym z wywiadów podkreśliła, by nigdy nie porównywać się do trenerek i sportsmenek, ponieważ w ich przypadku, ciało po ciąży regeneruje się zupełnie inaczej. Najwyraźniej dla niektórych osób dyskusja wciąż nie została zamknięta...
My jesteśmy zachwycone brzuchem Anny Lewandowskiej! Same marzymy o takim. A ty po której stronie barykady jesteś?
Przeczytaj:
Anna Lewandowska jako Lara Croft, a Robert... Jego przebranie na Halloween to hit!
Tyle pieniędzy za takie buty dla dziecka? Anna Lewandowska nie oszczędza na Klarze