Ania i Jakub z „Rolnik szuka żony” rozstali się. Jak zareagował na to jej syn? „Był mądrzejszy niż ja”

Ania i Jakub z „Rolnik szuka żony” poznali się w 6. edycji programu. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu.
Urszula Wilczkowska / 05.10.2020 13:44

Rozstania nie są proste - nie tylko dla samych byłych już zakochanych, ale i ich dzieci. Ania Stelmaszczyk i Jakub Napierała z 6. edycji programu „Rolnik szuka żony” tworzyli z początku zgraną parę. Ona od początku go zafascynowała i sama też nie kryła zainteresowania jego osobą. W kwietniu tego roku poinformowali jednak o rozstaniu.

Ich fani błyskawicznie podzielili się na dwie grupy - tych broniących rolnika i tych stojących po stronie Ani. Mało kto jednak zapytał o to, jak z tą sytuacją poradził sobie Janek - 13-letni syn uczestniczki programu. Wydawało się, że bardzo dobrze dogadywali się z Kubą.

Jak syn Ani z „Rolnik szuka żony” zareagował na rozstanie z Jakubem?

Ania szczerze przyznaje, że jej syn, pomimo bardzo młodego wieku, wykazał się w tej sytuacji bardzo dużą wrażliwością i dojrzałością. Sam rozumie już bardzo wiele rzeczy - łącznie z tym, że chociaż przez dłuższy czas między dwojgiem ludzi może się dobrze układać, są takie rzeczy, przez które wszystko może się zepsuć.

Nie tylko od razu zrozumiał decyzję swojej mamy i jej byłego partnera, ale przede wszystkim mocno ją wspierał - pocieszał w gorszych chwilach i był prawdziwym oparciem. Taki syn to prawdziwy skarb.

Ania Stelmaszczyk bardzo pieczołowicie prowadzi swoje konto na Instagramie. Dba o swoich fanów i ciągle dodaje nowe zdjęcia, by mogli zobaczyć, co się u niej dzieje. To właśnie tam poinformowała ich o rozstaniu. Uznała, że ze względu na szacunek do widzów programu powinna powiedzieć im, dlaczego Kuba nie pojawia się już na jej relacjach i zdjęciach.

Nie było to dla mnie łatwe i nadal nie jest, dlatego też wolałam milczeć, ale niestety po programie okazało się, że każdy z nas inaczej rozumie słowo „rodzina”, a że każdy doskonale wie, czego chce i szuka, to nasze drogi się rozeszły. W programie przeżyliśmy bajkę, która niestety nie znalazła szczęśliwego zakończenia, ale przecież życie toczy się dalej i każdy zasługuje na miłość i szczęście, tym bardziej że tego chcemy. Mimo wszystko wierzę, że je znajdziemy u boku osób nam pisanych - napisała wtedy Ania na swoim Instagramie.

To też może cię zainteresować:
Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" świętuje rocznicę ślubu. Pokazała piękne zdjęcie z mężem
Czy ziemniaki sieje się z nasion i czym różni się byk od krowy, czyli pierwsze dni na gospodarstwach w „Rolnik szuka żony”
Otrzymał najwięcej listów w poprzedniej edycji „Rolnik szuka żony”, ale zamiast znaleźć miłość, wywołał skandal

Redakcja poleca

REKLAMA