Alicja Bachleda Curuś pokazała syna. Jak wygląda syn Alicji Bachledy-Curuś?

Alicja Bachleda-Curuś fot. ONS
Henry Tadeusz nie jest już małym chłopcem! Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella rośnie jak na drożdżach.
/ 03.08.2018 09:30
Alicja Bachleda-Curuś fot. ONS

Alicja Bachleda-Curuś jest jedną z najbardziej tajemniczych polskich gwiazd. Piękna aktorka rzadko pokazuje się publicznie, stroni od pozowania na ściankach i niechętnie dzieli się swoim życiem prywatnym. Wiemy o niej w zasadzie tyle, ile sama zechce pokazać. Właśnie zdecydowała się na publikację nowego zdjęcia z synem. Henry Tadeusz bardzo się zmienił!

Jak wygląda syn Alicji Bachledy-Curuś?

Syna Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella znamy jedynie ze zdjęć paparazzi oraz nielicznych fotek, które pojawiają się na Instagramie. Chłopiec jest wychowywany z dala od zainteresowania mediów. Jeszcze niedawno był uroczym, ciemnowłosym brzdącem. Jednak to już przeszłość! Henry Tadeusz Farrell rośnie jak na drożdżach. Na najnowszym zdjęciu, które Alicja Bachleda-Curuś zamieściła w sieci, widać, że Henry jest już dużym chłopcem. Niestety aktorka nie zdecydowała się na pokazanie twarzy syna. Jednak możemy się domyślać, że jeśli tylko Henry odziedziczył urodę po rodzicach, to zapowiada się na niezłego przystojniaka. ;)

Henry Tadeusz ma już prawie 9 lat. Przyszedł na świat 7 października 2009 roku. Jest owocem związku Alicji Bachledy-Curuś i irlandzkiego gwiazdora filmowego Colina Farrella. Para poznała się na planie filmu „Ondine”. Związek aktorów nie przetrwał próby czasu. Do rozstania doszło w 2011 roku. Colin Farrell aktywnie uczestniczy w wychowywaniu syna. Obecnie Alicja Bachleda-Curuś jest związana z polskim koszykarzem Marcinem Gortatem.

Choć Alicja Bachleda-Curuś i jej syn mieszkają w Stanach Zjednoczonych, to polska gwiazda dba, by Henry znał swoje korzenie. Opublikowane na Instagramie zdjęcie pochodzi z wakacyjnej wyprawy w polskie góry.

Przeczytaj:
Jaki jest największy kompleks Meghan Markle? Wiele kobiet też na TO narzeka
Oliwia Bieniuk ma nowego chłopaka? To zdjęcie dużo sugeruje!

Redakcja poleca

REKLAMA