W najnowszym numerze Party Agnieszka Sienkiewicz zdradziła kulisy swojego macierzyństwa. Jej córeczka Zosia kończy niebawem 3 miesiące. Macierzyństwo to piękny czas dla aktorki, a na jej palcu pojawił się zaręczynowy pierścionek!
Agnieszka Sienkiewicz (w przyszłości prawdopodobnie Gauer) została zapytana o to, jak czuje się jako mama i czy okres ciąży oraz czas poporodowy był szalonym doświadczeniem czy raczej... spokojną refleksją nad życiem i macierzyństwem. Byłyśmy zaskoczone, gdy dowiedziałyśmy się, co odpowiedziała aktorka.
Zdecydowanie najspokojniejszy. Wiele rzeczy, które kiedyś wydawały mi się ważne i emocjonujące, obecnie straciły na znaczeniu. Mam poczucie, że urodzenie Zosi dało mi najwyższy z możliwych poziom satysfakcji i że nic piękniejszego niż macierzyństwo już mnie nie spotka. Bo co może być wspanialszego? Chyba tylko kolejne dziecko.
ONS.pl
Śliczna aktorka wyznała także, jak radzi sobie z maleństwem oraz że nie spieszy się z powrotem do pracy:
Przepełnia mnie poczucie szczęścia. Ale nie chcę opowiadać o córce. Potrzebę rozmawiania o niej całkowicie zaspokajam w gronie rodziny i przyjaciół. Czuję wewnętrzny opór przed tym, by narzucać się ludziom z opowieściami o własnym maleństwie. W trakcie ciąży sporo pracowałam, byłam aktywna do 8. miesiąca. Mogłam sobie na to pozwolić, bo czułam się dobrze. Ale robiłam to też po to, by móc teraz na pół roku zrezygnować z pracy. To jest wyjątkowy czas, którego nikt by nam nie zwrócił. Chcę się nim w pełni cieszyć i przeżyć jak najlepiej. Dlatego nie spieszy mi się do obowiązków zawodowych.
Agnieszka Sienkiewicz niebawem weźmie ślub!
Na pytanie, czy planuje ślub, aktorka nie chciała zbyt wiele mówić. Agnieszka Sienkiewicz należy do grona powściągliwych gwiazd, które nie chcą się dzielić szczegółami z życia prywatnego. Pilnie strzeże tej sfery i nie kryje się z tym, że wiąże się to z bezpieczeństwem. Jedno zdjęcie może uprzykrzyć życie - jeśli nie teraz, to np. za kilka lat. Nic w internecie nie ginie.
To są właśnie takie sprawy, które chcę zostawić dla siebie. Kiedy to będzie? Będę z dumą nosiła obrączkę, więc się zorientujesz. Ale dziennikarzy na wesele na pewno nie zaproszę.
Zobacz także:
Dominika Gwit: otyłość jej się... opłaca?! Tak Dominika Gwit wyglądała kiedyś Schudła 50 kilogramów, ale wracają jak bumerang