Agnieszka Hyży zamieściła na Instagramie swoje zdjęcie w skąpym kostiumie kąpielowym. Dokładnie takie, jakich tysiące lądują codziennie w mediach społecznościowych. Dlaczego akurat ta fotografia nie wszystkim przypadło do gustu? I jak na krytykę odpowiedziała znana dziennikarka?
Agnieszka Hyży odpowiada na krytykę zdjęcia w bikini
Agnieszka Hyży postanowiła uciec przed polską zimą. Gwiazda wybrała się na urlop w ciepłe kraje. Pobytem w tropikach pochwaliła się na Instagramie, publikując fotkę z hotelu. Widzimy na nim prezenterkę w dwuczęściowym kostiumie kąpielowym.
- Zima w bikini. Wakacje czas start
- napisała Agnieszka Hyży na swoim profilu.
Post szybko zyskał zainteresowanie internautów, zbierając liczne polubienia i komentarze z komplementami na temat ponętnej figury gwiazdy. Wśród komentujących znalazły się również głosy krytyki. Jedna z komentujących uznała zdjęcie za niestosowane.
Co więcej, zarzuciła gwiazdom hipokryzję, przywołując aferę, która miała miejsce w czasie transmisji Sylwestra w Polsacie. W czasie spontanicznego tańca Pauliny Sykut z Rafałem Maserakiem, oczom widzów ukazała się bielizna prowadzącej. Wpadka była szeroko komentowana w mediach plotkarskich.
- Paulinie Sykut zrobili taką aferę o majtki, a tu proszę koleżanka pozazdrościła i sama się rozebrała. Rozumiem chęć pochwalenia się wakacjami, ale po co zaraz się rozbierać. Tego to ja nigdy nie zrozumiem, dlaczego celebrytki same się rozbierają robią selfe i wystawiają na portale, a potem mają pretensje, że ich prywatność jest naruszana... mniej hipokryzji, więcej konsekwencji
- napisała internautka.
Agnieszka Hyży nie pozostała obojętna na te słowa. W komentarzu umieściła odpowiedź na zarzuty.
- Hm... prywatnością jest pokazywanie dzieci, domu, relacjonowanie intymnych momentów. Zdjęcie w kostiumie... cóż, często suknie i kreacje w sytuacjach zawodowych bardzo wiele odsłaniają i jakoś nikt nie buntuje się przeciwko temu. Konsekwencją jest stawianie granic. Zachowanie pewnych standardów, dla każdego innych. Hipokryzja?Jej w tym wypadku nie widzę. Dużo dobrej energii na 2019, pozdrawiam ciepło
- podsumowała dziennikarka.
Agnieszka Hyży kontynuowała temat w kolejnym poście. Opublikowała jedno jedno zdjęcie z basenu, podkreślając, że nie widzi niczego złego w zamieszczaniu na Instagramie fotek w kostiumie kąpielowym. Zaznaczyła, że to odpowiedni strój na wakacje.
- Doszły mnie słuchy, że zdjęcie w bikini, którzy wczoraj zamieściłam (podkreślam, że to był kostium kąpielowy - nie bielizna, nie byłam nago - jak niektórzy dopowiedzieli) to „przegięcie”... Hm, przy 30 stopniach, na plaży, w basenie trochę trudno być w innym stroju. Chyba, że macie jakieś propozycje?
Także z uśmiechem wrzucam dziś kolejne zdjęcie, wysyłając Wam dużo pozytywnej energii... W Polsce podobno sroga zima, więc „zbieram” dla Was słońce
- napisała.
Brawa dla gwiazdy za rzadko spotykany dystans do samej siebie! P.S. Figura obłędna!
Przeczytaj:
Córka poprosiła Agnieszkę Hyży o zmycie makijażu. Efekt? „1000 razy lepiej!”
„Wstyd” - Agnieszka Hyży uderza w siostry Godlewskie. Poszło o hymn narodowy