Kogo określamy mianem gamofoba
Lęk przed ślubem dotyka praktycznie każdą młodą parę. Decydując się na ślub bierzemy na siebie wiele zobowiązań. To całkowicie naturalne, że zmiany, przewracające, w istocie, całe życie do góry nogami, wzbudzają w nas lęk, trudny do przezwyciężenia. I nie ma tu znaczenia czy organizujemy huczne wesele z setką gości czy też skromną uroczystość w rodzinnym gronie. Im ten wyjątkowy dzień jest bliżej, tym mamy coraz więcej rozterek i wątpliwości. Presja otoczenia i starania, aby wszystko poszło zgodnie z planem, potrafią zepsuć nawet najpiękniejszą ślubną ceremonię.
Objawy gamofobii cechują się dużą różnorodnością. Od tych psychicznych przejawiających się w dręczących wyrzutach sumienia, po te somatyczne w postaci nawracających bólów głowy lub brzucha. Każdy z nas inaczej reaguje na stres, który zresztą sam w sobie nie jest czymś wyłącznie negatywnym – potrafi nas pobudzić i zmobilizować do działania. Problemy zaczynają się wtedy, gdy stres zaczyna nas paraliżować.
Polecamy: Lista gości na wesele
Co przyczynia się do powstania lęku przed ślubem
Istnieje wiele różnych przyczyn lęku przed ślubem. Przykładem może być strach przyszłego małżonka przed publicznymi wystąpieniami. Trzeba się liczyć, że w dniu ceremonii będzie się „ na świeczniku”. Oczy wszystkich gości zwrócone będą w stronę pary młodej, a każda gafa będzie szeroko komentowana. Narzeczony może zacząć się również zastanawiać, czy jego partner jest rzeczywiście „tym jedynym”. Tym bardziej, jeśli decyzja o małżeństwie podjęta została pod naciskiem rodziców, którzy nie mogli znieść myśli, że ich ukochane dziecko żyje z partnerem bez ślubu.
Wiele młodych par decyduje się wstąpić w związek małżeński po zaledwie kilku miesiącach znajomości. Niestety każde zauroczenie kiedyś mija, a przygotowania do ceremonii ciągną się miesiącami. Wtedy to, przyszła para młoda zaczyna się zastanawiać czy podjęta przez nich decyzja nie była przypadkiem zbyt pochopna. Małżeństwo to nie tylko same przyjemności, ale również i obowiązki. Młode, pełne wigoru osoby zaczynają przejawiać strach przed rutyną i utratą nieograniczonej wolności.
Uciekająca panna młoda
Takie sytuacje zdarzają się i to nie tylko w filmach. Wbrew stereotypom to nie tylko kobiety uciekają sprzed ołtarza, także panowie przejawiają ten skrajny akt desperacji. Takie osoby tuż przed ślubem przeżywają istne moralne katusze. Mają świadomość jak wiele wysiłku i pieniędzy kosztowało wszystkich zorganizowanie tej uroczystości, ale nie są w stanie przezwyciężyć własnych lęków i oporów. Niechęć do stanu małżeńskiego okazuje się silniejsza od danego słowa.
Zobacz także: Ślub z obcokrajowcem
Jak sobie z tym radzić
By zminimalizować lęk przed ślubem, postaraj się wyciszyć i znaleźć chwilę na relaks. Jeśli masz obawy nie bój się o tym porozmawiać z partnerem. Szczera rozmowa pomoże wam rozładować napiętą atmosferę. Nie dobrze jest dusić w sobie negatywne emocje, gdyż powoduje to tylko ich narastanie, w pewnym momencie ujawnią się i to ze wzmożoną siłą. Wyrzuć z siebie wszystkie wątpliwości, niech partner ma świadomość, że ta sytuacja zaczyna Cię przerastać.
Jeśli powyższe metody nie przynoszą spodziewanych rezultatów, pomocna może okazać się wizyta u terapeuty.
