Spanie w pojedynkę

śpiące dziecko fot. Panthermedia
Masz już dość dzielenia łóżka z dzieckiem? Czas nauczyć je samodzielnego spania.
/ 24.02.2012 10:27
śpiące dziecko fot. Panthermedia

Nadszedł czas na przeprowadzkę dziecka do jego własnego łóżeczka. Dla niego to krok w stronę samodzielności, a dla ciebie i męża nadzieja na lepszy i nieco dłuższy sen.

Wybierz moment
Nauka samodzielnego spania powinna przypadać w czasie, kiedy maluch jest zdrowy i np. nie ząbkuje boleśnie, a do tego w jego życiu brak innych zmian (np. dziecko nie musi poznawać nowej niani, uczyć się pić z kubka itd.). Według psychologów najlepszy okres na łóżkową rewolucję przypada między 10. a 16. miesiącem życia, kiedy dzieci stawiają pierwsze kroki i zaczynają doceniać uroki samodzielności. Nie bez znaczenia jest też to, że mniej więcej w 10–11. miesiącu życia wiele dzieci zaczyna przesypiać większą część nocy.

Przyzwyczajaj stopniowo
Maluszek, który do tej pory spał z wami, potrzebuje trochę czasu, aby przyzwyczaić się do nowych reguł i je zaakceptować. Nie poganiaj go. Na początku przystaw jego łóżeczko do waszego łóżka: będziesz mogła trzymać go za rączkę, kiedy obudzi się w środku nocy. Po kilku dniach przesuń łóżeczko pod ścianę, a po jeszcze kilku przetransportuj je do dziecinnego pokoju (jeżeli taki jest cel waszej domowej rewolucji). Możesz też zrobić odwrotnie: zamiast przystawiać łóżeczko do waszego łóżka, sama przenieś się na kilka dni do pokoju dziecinnego na kanapę albo materac. Takie stopniowe przecinanie pępowiny jest zdecydowanie mniej bolesne dla maluszka.

Wymyśl nowe rytuały
Niemowlę, śpiąc przy mamie, słyszy jej oddech i bicie serca, a więc czuje się absolutnie bezpiecznie. Kiedy zabraknie tej formy czułości, koniecznie zastąp ją inną. Nie szczędź dziecku czułych uścisków i fizycznej bliskości nie tylko wieczorem, ale i w innych momentach dnia. Zanim zaczniesz usypianie weź je w ramiona i poprzytulajcie się trochę do siebie. Wyjątkową metodą okazywania maleństwu miłości jest karmienie piersią, jeśli jednak podajesz już dziecku butelkę, możesz po prostu trzymać je w ramionach i cicho śpiewać kołysankę. Kiedy odłożysz je do łóżeczka, nie odchodź od razu. Połóż dłoń na główce malucha albo głaszcz go przez chwilę.

Poszukaj zastępcy
Nie ma dziecka, które lubiłoby spać samotnie w nocy – na szczęście jego samotności zaradzić może np. miś czy szmaciana lalka. Jeśli żaden pluszak nie przypadnie malcowi do gustu, być może uda ci się przyzwyczaić go do spania z kołderką albo pieluszką flanelową.

Bądź cierpliwa
Nie licz na to, że już po pierwszej nocy maluch zacznie grzecznie spać we własnym łóżeczku. Przeciwnie: drugiego albo trzeciego dnia może nadejść kryzys. Trudnych nocy nie powinno być więcej niż trzy. Oczywiście pod warunkiem, że będziesz nie tylko cierpliwa, serdeczna, ale i konsekwentna.

Redakcja poleca

REKLAMA