Małe stópki na medal

Latem pozwól dziecku chodzić boso po trawie i piasku. Dzięki temu uniknie problemów z kręgosłupem!
/ 15.04.2013 15:47
Zastanawiasz się, co ma wspólnego chodzenie bez butów z bólem kręgosłupa? Wyjaśnienie jest proste. Maluchy, które często biegają boso po miękkim podłożu (piasku, trawie czy mchu), rzadziej mają płaskostopie.

Prawidłowo ukształtowane stopy lepiej amortyzują wstrząsy, a to z kolei sprawia, że dobrze chroniony jest właśnie kręgosłup. Niestety z doświadczeń pediatrów wynika, że płaskostopie ma nawet co trzecie dziecko. Co wtedy robić? I jak zapobiegać pojawieniu się tej wady? Oto odpowiedzi na najczęstsze pytania rodziców.

Jak poznać, że maluch ma płaskostopie?
Wszystkie małe stópki wydają się płaskie od spodu, bo dzieci mają na nich dość solidną podściółkę tłuszczową. Tak naprawdę można więc wykryć płaskostopie dopiero u przedszkolaka. Rodzice mogą sami zaobserwować ślad, jaki kilkulatek zostawia na piasku. Jeśli widać na nim dokładny odcisk całej stopy, to jest już powód do wizyty u ortopedy. Można także spróbować wsunąć palec pod wewnętrzną krawędź stopy dziecka i jeśli nie ma tam ani centymetra miejsca, skonsultować się z lekarzem. Warto zrobić to jak najwcześniej, bo choć płaskostopie początkowo nie boli, po jakimś czasie pojawiają się różne, mniej lub bardziej dokuczliwe dolegliwości: kłopoty z kręgosłupem, deformacje stóp i bóle nóg podczas stania lub chodzenia.

Jak można zapobiec pojawieniu się tej wady?
Płaskostopiu sprzyja ubieranie niemowlęcia w zbyt ciasne śpioszki albo buciki o wąskich czubkach. Inne grzeszki rodziców to wkładanie dziecka do chodzika i zmuszanie go do chodzenia, gdy ono samo jeszcze nie próbuje tego robić. Warto zatem postawić na naturalny, niczym nieskrępowany rozwój stóp dziecka. Jak najczęściej powinno ono chodzić boso, ale (uwaga!) tylko po miękkim podłożu – piasku, trawie albo grubym dywanie. Starszym dzieciom nie wolno pozwalać, by skakały na twardych, asfaltowych czy betonowych chodnikach. Korzystne są również wszelkie zabawy polegające na łaskotaniu dziecka "w piętkę", bo zmuszają one malucha do odruchowego napinania mięśni stóp.




Czy trzeba stosować wkładki ortopedyczne?
Tu zdania lekarzy są podzielone. Coraz więcej specjalistów uważa, że specjalne wkładki do butów tylko uspokajają sumienie rodziców. Tak naprawdę jedyną skuteczną metodą leczenia płaskostopia są odpowiednie ćwiczenia. Warunek: muszą być stosowane regularnie! U dzieci, które nie ćwiczą, wkładki mogą nawet przynieść więcej szkody niż pożytku. Sprawiają bowiem, że mięśnie stóp się "rozleniwiają", co pogłębia wadę. Pozwól dziecku chodzić boso. To nie tylko przyjemność, ale i szansa na prawidłowy rozwój stóp.

Kupując buty dla dziecka, zwróć uwagę, czy mają one:
- szerokie czubki, które pozwalają palcom na swobodne poruszanie się;
- usztywnioną piętę zapobiegającą wykoślawianiu stopy;
- elastyczną podeszwę (powinna się łatwo zginać i szybko wracać do pozycji wyjściowej);
- miękką skórzaną wyściółkę.
Uwaga! Nigdy nie wkładaj dziecku bucików po starszym rodzeństwie.

Ćwicz i baw się razem z dzieckiem!
Wystarczy kilka ćwiczeń, by zapobiec płaskostopiu lub (jeśli już się pojawiło) znacznie je zmniejszyć. Dziecko z pewnością polubi taką gimnastykę, jeśli zaproponujesz mu ją w formie zabawy.

Lekcja plastyki. Maluch siedzi na podłodze, na której rozsypano garść drobnych przedmiotów (guzików, kamyczków, kasztanów itp.). Dziecko przenosi je palcami stóp i układa z nich wzorki, np. kółeczka lub kwiatki.

Wycieczka rowerowa. Leżąc na plecach, dziecko trzyma w palcach stóp woreczki z fasolką i zatacza nogami kółeczka (tak jakby jechało na rowerze). Uwaga! Nie wolno upuścić woreczka.

Zabawa w dźwig. Dziecko staje na jednej nodze. Palcami drugiej podnosi leżący na ziemi przedmiot i przenosi go w inne miejsce.



Marzena Bartoszuk