Zakupoholizm - o czym świadczy i jak go rozpoznać

Zakupoholizm fot. Fotolia
Czy ten problem dotyczy także i ciebie?
Milena Oszczepalińska / 14.08.2015 06:41
Zakupoholizm fot. Fotolia

Dla niektórych zakupoholizm to tylko niewinna pasja robienia zakupów, dla innych natomiast poważne uzależnienie. Czy faktycznie jest groźnym zjawiskiem? Postanowiłyśmy dowiedzieć się, o czym może świadczyć zakupoholizm. Wnioski nie są pocieszające...

Kto ma kłopoty z zakupoholizmem?

Podobnie jak w przypadku innych uzależnień, również zakupoholizm tak naprawdę mocno związany jest z psychiką człowieka. Ktoś, kto ma wysoką samoocenę i zna swoją wartość, nie czerpie aż takiej radości z zakupów, jak osoba z zaniżoną samooceną. Wniosek? Na zakupoholizm cierpią zwykle kobiety, które mają problemy z akceptacją własnej osoby i szukają dowartościowania się w kolejnych nowych rzeczach.

Znane wszystkim zdanie mówiące o tym, że to nie szata zdobi człowieka, ale człowiek zdobi szatę okazuje się być absolutnie prawdziwe. Natomiast osoby, które czują się puste w środku, bez wartości, takie, które uważają, że jedynie powierzchownością mogą zdobyć sympatię innych, będą dążyły do tego, by jak najlepiej wyglądać. Bez najmodniejszych spodni czy butów nie będą się zwyczajnie czuły wartościowymi osobami.

Zakupy zakupom nierówne

Nie popadajmy jednak ze skrajności w skrajność. Każdy z nas musi od czasu do czasu robić zakupy i wymienić garderobę. Rzeczy się zużywają, a zatem jest to powód czysto praktyczny. Dużej części z nas nowe rzeczy sprawiają też radość. Wówczas zakupy są także ważne nie tylko ze względów praktycznych, lecz także psychologicznych

Problem staje się wówczas, gdy to właśnie ten drugi element jest dominujący. Gdy kupujemy coś bez sensu, bez potrzeby, a jedynie po to, by mieć lepszy humor. Jeśli zdarza się nam tak robić od czasu do czasu, nie jest to wówczas bardzo groźne. Trzeba jednak uważać, by zakupy nie stały się jedyną rzeczą, która nas cieszy i sprawia, że czujemy się lepsi. 

Dlaczego zakupy mogą być niebezpieczne?

Niepohamowane, impulsywne zakupy są niebezpieczne.Wiążą się one z niestałością emocjonalną i brakiem kontroli nad uczuciami, a z czasem także finansami... Zakupoholicy potrafią wydawać na nowe rzeczy zawrotne sumy, często się przy tym zapożyczając. Dodatkowo rosnące zadłużenie stresuje ich

Rosną im długi, czują się coraz bardziej samotni i bezwartościowi i w czym znajdują pocieszenie? Oczywiście w kolejnych zakupach. Spirala długów może powiększać się bardzo szybko i trudną ją zatrzymać. W skrajnych przypadkach konieczna będzie nawet pomoc specjalistów.

Warto o tym pamiętać, idąc na kolejne, niewinne zakupy dla poprawy nastroju.

Sprawdź też:

Redakcja poleca

REKLAMA