Maja Sablewska o współpracy z Dodą i Edytą Górniak
Sięgnęła niemal dna. Była w bardzo kiepskim stanie!

Mało kto wie, ale Maja Sablewska trafila do show-biznesu dzięki... Natalii Kukulskiej. Teraz, świeżo upieczona narzeczona Wojciecha Mazolewskiego, a niegdyś fanka piosenkarki, od zawsze marzyła, by pracować z gwiazdami. Warto było?
Niedawno Maja Sablewska pokazała sporo ciała w sesji dla magazynu dla panów, również ma na koncie kilka wywiadów, okładek oraz prowadzi własny program "Sablewskiej sposób na modę". Jej kariera wre i rozwija się w błyskawicznym tempie. Ostatnio stylistka wyznała, czemu zdecydowała się "przebranżowić"
Ta praca sprawiła , że straciłam wiarę w siebie. Okazało się, że dając 100 procent siebie i swego serca, możesz tak dostać po tyłku, że nie będziesz mogła usiąść. Gdy widziałam efekty, rosły mi skrzydła – i przy Edycie, i Dodzie, i Marinie. Ale kiedy po rozstaniu z Dodą spadły na mnie impertynencje, pomyślałam, że mnie to już nie spotka. Po czym zajęłam zajmować się Edytą i spotkało mnie prawie to samo, nawet w gorszym wydaniu. Kiedy to przeanalizowałam, pomyślałam, że muszę zająć się czymś innym.
Maja Sablewska: od menadżerki do gwiazdy
Była menadżerka gwiazd dokładała wszelkich starań, by być blisko swoich idoli. Poszerzała swoje kontakty zaczynając od założenia fanklubu Natalii Kukulskiej. Potem rozwinęło się to w kolejnym, bardziej zaawansowanym kierunku. Przyszły pierwsze propozycje i sukcesy. W 2000 zainteresowała się nią Katarzyna Kanclerz (związana z wytwórnią Universal Music Poland). Dzięki niej w 2003 można było oglądać Sablewską w programie "Jestem, jaki jestem" u boku Michała Wiśniewskiego i towarzyszących mu gwiazd, bowiem została asystentką Katarzyny Kanclerz. Dopiero potem zaczęła pracować na swoje nazwisko samodzielnie.
Maja Sablewska menadżerką gwiazd
Sablewska stała u boku Dody, Mariny Łuczenko czy Edyty Górniak. Pod swoimi skrzydłami miała także Kasię Kowalską i Tolę Szlagowską. Przełom nastąpił kilka lat temu: Sablewska stała się bardziej rozpoznawalna od gwiazdek, które reprezentowała. Podobno to było kością niezgody między nią, a Mariną Łuczenko, którą wspominano mimochodem przy kolejnych informacjach dotyczących przechodzącej z rąk do rąk Sablewskiej, które pojawiały się na portalach plotkarskich.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Maja Sablewska (@sablewska)
4 Mar, 2015 o 6:51 PST
Zobacz też:
Kariera Sablewskiej: od menadżerki do gwiazdy
Sablewska pierwszy raz o zaręczynach
Sablewska o sesji w "Playboyu"
Sablewska i Górniak: wzajemne oskarżenia

