Reklama

Nie da się ukryć, że życie Klaudii Halejcio wygląda ostatnio iście bajkowo. Nie dość, że aktorka tworzy szczęśliwy związek z biznesmenem Oskarem, powitała również niedawno na świecie swoją pierwszą córeczkę Nel, a także zamieszkała w luksusowej willi o wartości 9 milionów złotych na warszawskim Ursynowie.

Reklama

Jak się okazuje, idealnie układają się także jej relacje z rodziną partnera - co w wielu przypadkach bywa problematyczne...

Halejcio o swoim partnerze i teściowej

– Mam to szczęście, że mama Oskara jest super kobietą. Bardzo lubię jego rodziców. Czuję się bezpiecznie zostawiając Nelusię pod jej opieką. Jest z tych mam, które mocno nam kibicują. Nie jest typową teściową... – wyznała Halejcio.

Jak podkreśla aktorka, obydwoje z partnerem mają bardzo różne temperamenty i charaktery. Co więc jest sekretem ich udanego związku?

– Mój Oskar jest taką postacią wyważoną, spokojną... A tu nagle wchodzę ja. Jest tu wielki kontrast. Czy ty sobie wyobrażasz drugiego wariata w domu? Dobrze, że jest ktoś, kto cię przystopuje. Różnica jest w temperamencie, ale łączy nas bardzo dużo wartości, mamy wspólne podejście do życia – opowiedziała mama Nel.

Kibicujecie tej parze?

Reklama

Czytaj też:
Małgorzata Socha ukrywa swojego męża przed mediami? „Nie jest osobą publiczną i nie chce się pokazywać”
Sandra Kubicka o zerwanych zaręczynach. Wyznała, dlaczego odwołała ślub miesiąc przed ceremonią
Katarzyna Figura o relacji z Dodą: „Bywało różnie”

Reklama
Reklama
Reklama