Fanka pod zdjęciem Ewy Chodakowskiej: „Po co majtki, skoro wszystko widać?”. Jej odpowiedź? Mistrzowska!
Zdjęcie trenerki w bikini sprowokowało fanki Ewy Chodakowskiej do niewybrednych komentarzy. Na odpowiedź trenerki nie trzeba było długo czekać.

Ewa Chodakowska kilka lat temu została okrzyknięta trenerką wszystkich Polek. Od tamtej pory nie ustaje w motywowaniu kobiet do walki o szczupłą sylwetkę. Profil trenerki na Instagramie obserwuje prawie 2 miliony osób, więc nie brakuje również osób, które zamieszczają krytyczne komentarze.
Ewa Chodakowska w bikini skrytykowana za skąpe figi
Trenerka postanowiła zachęcić innych do przyłączenia się do 60-dniowego wyzwania. Ewa Chodakowska proponuje treningi 3 - 5 razy w tygodniu (obowiązkowo 2 dni lenistwa na regenerację) i zdrową dietę.
Dokładnie w połowie, czyli po 30 dniach, swój wpis motywacyjny okrasiła zdjęciem w bikini.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Dół stroju kąpielowego zdaniem jednej z fanek nie zakrywał tyle, ile powinien. Internautka nie omieszkała go skomentować:
Po co w ogóle zakładacie majtki, skoro i tak prawie wszystko tam widać. Co to w ogóle za moda?
Znak zapytania na końcu komentarza skłonił trenerkę do odpowiedzi. Ewa Chodakowska tradycyjnie posłała serduszko i całusa i odpowiedziała:
Po co te majtki? Myślę, że gdyby nie było majtek, to zauważyłabyś różnicę.
Wyzwanie treningowe Ewy Chodakowskiej cieszy się ogromną popularnością
W komentarzach pod postem trenerki na Instagramie pojawiło się także mnóstwo pochlebnych opinii dotyczących efektów wyzwania. Plan dietetyczno-treningowy przynosi zadowalające efekty. Centymetry i kilogramy lecą w dół, a najtrudniejszy okazuje się... 8-godzinny sen.
Efekty są niesamowite. Znowu czuję się lepiej, wraca pozytywne myślenie i motywacja. Po ubraniach czuć różnicę, a minęło dopiero 30 dni. Warto! Nie tylko dla samej sylwetki, ale również samopoczucia. Żadna tabliczka czekolady nie wywołuje długoterminowej radości i uśmiechu na buźce! Dziękuję za to wzywanie i codzienną porcję ćwiczeń. Jest niesamowicie. Nie rozumiem, dlaczego dopiero teraz zaczęłam!
To też może cię zainteresować:Fani złośliwie komentują sztuczne rzęsy Katarzyny Skrzyneckiej. „Powieki dostaną zakwasów!”Metody wychowawcze Agnieszki Kaczorowskiej znów skrytykowane przez fanki. O co poszło tym razem?Dominika Gwit nie wstydzi się dodatkowych kilogramów. Pokazała się w kostiumie kąpielowym

