Symptomy
Pierwszymi objawami są utrata apetytu, zmęczenie, złe samopoczucie i uczucie niewygody. Następnie pojawiają się zawroty i bóle głowy, nadmierna potliwość oraz nudności. Kulminacją są wymioty.
Warto pamiętać, że małe dzieci nie będą umiały opisać tego co się z nimi dzieje. W tym wypadku, sygnałem ostrzegawczym może być płacz, ziewanie, brak zainteresowania jedzeniem czy bladość.
Jak przetrwać podróż?
Jeśli nasze dziecko cierpi na chorobę lokomocyjną pamiętajmy:
- Posadźmy dziecko przodem do kierunku jazdy.
- Podczas jazdy autobusem wybierzmy miejsce jak najdalej od kół, natomiast podczas podróży samolotem postarajmy się o fotel zlokalizowany w pobliżu skrzydła.
- Przed podróżą podajmy dziecku tylko lekki posiłek. Unikajmy słodyczy, słonych przekąsek i napojów gazowanych.
- Najprostszym antidotum na chorobę lokomocyjną jest sen – podróżując z niemowlęciem lub małym dzieckiem wybierzmy taką porę podróży podczas której brzdąc zazwyczaj śpi.
- W czasie jazdy najlepiej zamknąć oczy lub patrzeć na horyzont. Obserwacja mijanych przydrożnych obiektów może nasilać dolegliwości chorobowe.
- Podczas podróży samochodem zadbajmy o to, aby auto było dobrze wywietrzone. Pomocne będą także krótkie odpoczynki i postoje na świeżym powietrzu.
- Podczas jazdy dziecko nie powinno czytać, grać w karty czy gry elektroniczne – należy unikać niepotrzebnego poruszania głową. Znudzonego podróżą malucha możemy natomiast zainteresować bajkami na płycie CD, słuchowiskami lub też wesołymi piosenkami.
- Starszemu dziecku z pomocą może przyjść guma do żucia lub cukierek do ssania. Wybierzmy te imbirowe, miętowe lub mocno kwaskowate.
- Na wypadek nagłego wystąpienia wymiotów warto mieć pod ręką kilka torebek foliowych, butelkę wody, wilgotne chusteczki i czyste ubranko.
Polecamy: Na czym polega choroba morska?
Farmaceutyki
W Polsce najpopularniejszym, dostępnym bez recepty środkiem jest Dimenhydrinatum – jest on przeznaczony dla dzieci powyżej 5 roku życia. Decydując się na podanie tego leku pamiętajmy, że może on wywołać działania niepożądane tj. senność, zaburzenia widzenia, suchość błony śluzowej jamy ustnej, a niekiedy nawet skórne reakcje uczuleniowe.
Jeśli chcemy uniknąć działań niepożądanych (w tym uczucia senności) warto sięgnąć po imbir. Obecnie na rynku pojawiło się wiele suplementów diety na bazie jego kłącza (Zingiberis rhizoma).
Przeciwwymiotne działanie imbiru znane jest od stuleci – marynarze zwalczali z jego pomocą chorobę morską.
Kupując produkt w aptece dobierzmy jego postać do wieku dziecka. Jest w czym wybierać. Dla najmłodszych wskazany będzie syrop (możemy go stosować powyżej 3 roku życia), dzieciom w wieku szkolnym możemy natomiast podać pastylki do ssania lub drażetki. Dla smakoszy alternatywą mogą być ciasteczka z imbirem lub herbata imbirowa.
Zwolennicy niekonwencjonalnych metod mogą sięgnąć na przykład po plastry akupresurowe (dla dzieci powyżej 3 roku życia). Plastry te nie wydzielają żadnych substancji chemicznych – działają poprzez ucisk na odpowiednie punkty zlokalizowane przy nadgarstkach. Należy go nakleić na obie ręce – wystarczy 15 minut przed planowaną podróżą.
Polecamy: Niezbędnik podróżnika