Reklama

Łatwiej przetrwasz zimę, jeśli nie będziesz marzła. Sprawdź, jak to zrobić.

Pachnąca kąpiel

  • Napełnij wannę wodą o tempraturze nieco wyższej niż temperatura ciała (ok. 39 stopni C). Dodaj do niej płyn lub olejek eteryczny z pomarańczy, kardamonu, cynamonu, gożdzików, imbiru, wanilli. Mają właściwości rozgrzewające, antybakteryjne i ujędrniające.
  • Wystarczy 20 minut, a ciało będzie przyjemnie rozgrzane.
  • Przy okazji zrób peeling cukrowy. Masuj skórę okrężnymi ruchami, to złuszczy martwy naskórek i poprawi krążenie.

Po kąpieli balsam do ciała

  • Gdy wyjdziesz z wanny posmaruj ciało balsamem o zapachu wanilii, pomarańczy czy goździków.
  • Dobrym pomysłem jest także masaż ciała olejkiem z dodatkiem cynamonu. Pamiętaj, by ten zabieg wykonywać zawsze w kierunku - do serca. Rozgrzej w dłoniach olejek i rozcieraj go na skórze energicznymi, głaszczącymi ruchami. Brzuch i piersi masuj delikatnie, samymi opuszkami palców, uda i pośladki mocniej, nawet dłońmi zwiniętymi w pięść. W ten sposób skóra pozostanie ujędrniona.
  • Zima to także dobra pora na walkę z cellulitem. Świetnie sprawdzą się żele i maski termoaktywne z kofeiną, imbirem, guaraną. Te składniki pobudzają krążenie, dzięki czemu zrobi ci się cieplej. Dodatkowo możesz owinąć folią miejsca dotknięte cellulitem, przykryć się kocem i położyć się na 30 minut. Niewykluczone, że poczujesz mrowienie i lekkie pieczenie. To znak, że składniki kosmetyku walczą z tkanką tłuszczową.

Pora na zimne nóżki

Jeśli bardzo zmarzną ci stopy, nie wkładaj ich od razu do gorącej kąpieli, bo zafundujesz im szok termiczny. Najpierw pochodź po domu w skarpetkach i rozmasuj palce. Potem zanurz stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem garści soli morskiej. Możesz także zrobić peeling, który usunie martwy naskórek i sprawi, że krew zacznie żywiej krążyć. Na koniec wklep krem z rozgrzewającym składnikiem, np. kamforą czy papryką.

Kobieta w masce

Posiadaczki tłustej i mieszanej cery mają do dyspozycji rozgrzewające maseczki. Zawarte w nich zioła otwieraja pory, co ułatwia wydostanie się toksyn, łoku i zanieczyszczeń na powierzchnię skóry. Jeśli nie masz takiej maski wypróbuj parówkę. Wsyp do miski garść szałwii, lipy lub rumianku, zalej zioła 2 litrami wrzatku. Nachyl głowę nad miską i przykryj ją ręcznikiem, tworząc szczelną kopułę. W tej pozycji pozostań przez 10 minut, potem delikatnie osusz twarz ręcznikiem i wklep krem.

Z kolei suchej cerze pomoże ciepły kompres z naparu z nagietka lub rumianku (2 łyżki ziół na szklankę wrzątku). Nawilż lekko przestudzonym naparem ręcznik i połóż na 2-3 minuty natwarz posmarowaną kremem. Kosmetyk zadziała skuteczniej.

Zobacz także:

Rozgrzewające potrawy
Przegląd ciepłych swetrów
Rozgrzewające kąpiele

Reklama
Reklama
Reklama