Rząd będzie dopłacał do pensji w czasie epidemii koronawirusa. Kto i na jaką pomoc może liczyć?
Podczas konferencji 18 marca premier Mateusz Morawiecki opowiedział o „Tarczy antykryzysowej” - pakiecie działań m.in. na rzecz pracowników i przedsiębiorców.

Pakiet działań ma wesprzeć drobnych przedsiębiorców i pracowników przed gospodarczymi skutkami epidemii koronawirusa. Wartość pakietu wsparcia ma wynieść szacunkowo 212 mld zł, czyli ok. 9,2 proc. polskiego PKB.
„Tarcza antykryzysowa” - rząd dopłaci do pensji
Kwarantanna daje się we znaki mniejszym przedsiębiorcom, usługodawcom i pracownikom handlu i usług. Wynagrodzenia sprzedawców, pensje pracowników hoteli i wielu innych punktów usługowych stoją pod znakiem zapytania z powodu epidemii koronawirusa.
18 marca 2020 odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, podczas której opowiedzieli o pomocy dla Polaków w czasach zbliżającego się kryzysu.
Proponujemy konstruktywny kompleksowy pakiet, żeby zapewnić utrzymanie miejsc pracy, żeby firmy mogły przejść przez ten trudny okres
Premier Morawiecki zapowiedział, że rząd może dopłacać do pensji pracowników pod warunkiem, że firma/zakład/przedsiębiorstwo nie zwolni pracowników w trakcie trwania kwarantanny.
W takiej sytuacji należy się liczyć z obniżką wynagrodzenia o 20%, bo z wypowiedzi premiera Morawieckiego wynika, że państwo będzie mogło dopłacać do 40% pensji średniego wynagrodzenia w gospodarce. Drugie 40% ma pokrywać pracodawca z własnej kieszeni niezależnie od tego, czy wykazuje obroty, czy nie.
Premier @MorawieckiM podczas prezentacji #TarczaAntykryzysowa: Chcemy pomóc przedsiębiorcom w utrzymaniu miejsc pracy, finansując część wynagrodzeń pracowników - dopłaty do każdego miejsca pracy, które będzie zagrożone, wg określonych kryteriów, do 40% przeciętnego wynagrodzenia.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 18, 2020
Prawdopodobnym warunkiem takiego wsparcia od rządu ma być np. spadek przychodów w ostatnich 30 dniach o przynajmniej 25%. Będzie też możliwość wzięcia podwyżki bezzwrotnej w wysokości 5 tysięcy, jeśli firma nie zwolni pracowników przez 6 miesięcy (musi mieć nie więcej, niż 9 pracowników).
Rozwiązanie zaproponowane przez rząd, jak mówi prezydent, zawiera „różnego rodzaju ulgi, zwolnienia i przesunięcia spłat”. Miał tutaj na myśli m.in. odroczenie płatności ZUS i możliwość rozłożenia składek ZUS na raty.
Wsparcie dla osób samozatrudnionych oraz na umowach o dzieło i zlecenie
Rząd wspomniał też o wsparciu dla osób na umowach cywilnoprawnych i samozatrudnionych. Mowa o jednorazowej zapomodze miesięcznej w wysokości 2 tys. zł. Nie wiadomo, czy jeśli przedłuży się kwarantanna, przedłuży się też to okazjonalne świadczenie. Ma to być nie mniej, niż 80% minimalnego wynagrodzenia bez względu na rodzaj umowy. Koszt tego rozwiązania dla Funduszu Pracy to ok 9 mld zł.
Wsparcie dla osób na umowach cywilnoprawnych i samozatrudnionych#TarczaAntykryzysowa pic.twitter.com/2ssinR3yjZ
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 18, 2020
Czytaj więcej o koronawirusie: