Kobiety w pracy: jak pomóc odnieść kobietom sukces w pracy?
Jeśli myślisz, że kobiety swoje już wygrały, są wolne i niezależne, to mocno się mylisz. Ty też pewnie znasz jakiegoś niepewnego i obawiającego się o swoją pozycję, zatroskanego Kopciuszka. Nadal musimy walczyć – zacznijmy od siebie.

- Małgorzata Górecka-Kosmala
Barak Obama, uwielbiany przez wielu Amerykanów i nie tylko, odmienił Stany, ale i sam Biały Dom. Od 2009 roku, kiedy po raz pierwszy został wybrany przywódcą USA, polityka Zachodu bardzo się zmieniła. Z "total boy's club" (totalnie męskiego klubu) stała się zróżnicowaną pod względem płci, rasy, poglądów i upodobań. Dziś wewnętrzny okrąg Obamy jest podzielony równo między mężczyznami i kobietami.
Polskie realia
A jak to jest w Polsce? Niektórzy nadal myślą, że kobiety to słaba płeć. Większość panów w czarnych garniaczkach uważa, że oni są najlepszymi prezesami, kierownikami, liderami, prawnikami i menadżerami. W ich wysoko podniesionych głowach pełno jest mądrości i ducha przywódcy. Co myślą jegomoście o kobietach? Pewnie tyle, że nadają się do pracy sekretarki, albo zwykłego biurowego szaraczka! Serio? Nie chcę udowadniać wyższości kobiet nad mężczyznami, bo taka generalizacja zwyczajnie nie ma sensu, a kompetencje absolutnie niezależne są od płci.
Na szczęście na przestrzeni lat kobietom udało się uciec od blatu kuchennego, pralki i żelazka. W końcu znalazły trochę czasu dla siebie, na własną edukację i robienie kariery. I jaki mamy efekt? Szefowe, dyrektorki, redaktorki naczelne, które w żaden sposób nie ustępują miejsca facetom, a swoją robotę robią lepiej niż niejeden pseudo idealny mężczyzna.
Jeśli w twojej firmie pracują kobiety, sama jesteś szefową, albo szefem i otaczasz się współpracownicami (w rodzaju żeńskim), pomóż im uwierzyć we własne możliwości. Czasem to wiara w siebie jest kluczem do sukcesu – szczególnie tego biznesowego. Jak? Podpowiadamy.
Poznaj 10 zasad, dzięki którym osiągniesz sukces w korporacji
1. Dopinguj
Niewiele kobiet wierzy w siebie. Wyobraź sobie wielkie korpo (takie jak z warszawskiego Mordoru). Pełno cwaniaczków w ciemnych, eleganckich strojach, w krawatach i idealnie wyprasowanych koszulach. Ich jest najwięcej. W tym męskim stadzie, wypełnionym grubiańskim biznesowym testosteronem są i one. Na szpilkach, w garsonkach, spodniach, koszulach i marynarkach. Włosy spięte, makijaż niewielki, w prawej ręce laptop albo teczka z papierami. W Polsce utarło się przekonanie, że kobiety gorzej wykonują swoje obowiązki, są fatalnymi kierowcami i nieobiektywnymi szefami. Jeśli więc którejś uda się zająć kierownicze stanowisko w korporacji, stale musi udowadniać sobie i innym, że to jej się należy. To dlatego szef (niezależnie czy jest kobietą, czy mężczyzną), powinien dopingować swój zespół. Chwal, podkreślaj sukcesy – te małe i duże. Czasem pozytywna opinia jest więcej warta niż podwyżka. Dodaje skrzydeł, sprawia, że pracownik czuje flow i jest w pełni zmotywowany.
2. Walcz ze stereotypem
Jeśli w firmie istnieje stereotyp kobiety, która nadaje się tylko do garów albo jedynie do bycia sekretarką, koniecznie udowodnij, że nie jest to prawda. Pokaż to nie tylko mężczyznom, ale i kobietom, bo one same często nie wierzą we własne siły i możliwości. Jesteś szefem? Zorganizuj kameralne spotkanie firmowe, podczas którego zademonstrujesz, jak wygląda efektywność pracy w firmie. Pokaż, że kobiety świetnie sobie radzą, wiele robią i przynoszą prawdziwe korzyści.
Walcz też z seksizmem, który nadal jest poważnym problemem w Polsce. Jeśli usłyszysz jakiś niewyszukany żart na swój temat albo na temat innej koleżanki, nie bój się zareagować. Niech twoi koledzy z pracy wiedzą z kim mają do czynienia. Nie namawiam cię do litanii przekleństw skierowanej w ich stronę, ale czasem bez ciętej riposty się nie obejdzie.
Sprawdź, przez jakie odpowiedzi na rozmowie rekrutacyjnej nie dostaniesz pracy
3. Jeśli jesteś szefem, to dawaj szansę
Pomagaj i wspieraj, dawaj szansę, pokazuj, że jesteś ludzkim szefem. Niektórzy mówią, że nie ma ideałów. Cholera, mają rację. Nie znajdziesz idealnego męża, nie urodzisz idealnego dziecka, a już na pewno nie będziesz miała idealnego pracownika. Zapomnij! Każdy popełnia błędy, nie wszystkie projekty zamykane będą z piorunującym sukcesem, a i nie raz pojawią się drastyczne wpadki. Jeśli jesteś szefem, musisz wiedzieć, że z zespołem w pracy jest jak z małżeństwem. "W dostatku i w biedzie, w zdrowiu i w chorobie" - nie ważne, czy zrealizowaliście targety albo, czy bilans wyszedł na plus.
4. Traktuj równo
I nie zapominaj jeszcze o jednym. Jeśli w twojej firmie pracują i kobiety, i mężczyźni nie możesz pozwolić sobie na faworyzowanie żadnej z grup. Przechodzenie ze skrajności w skrajność to poważny błąd, na który nie może pozwolić sobie ani szef, ani żaden pracownik. W biznesie płciowość powinna pojawiać się gdzieś na szarym końcu. Najważniejsze przecież są kwestie merytoryczne, kompetencje, umiejętności i zaangażowanie. To czy jesteś kobietą, czy facetem odchodzi na drugi plan.
5. Jesteś kobietą – bądź po prostu sobą
No i najważniejsze. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Jesteś kobietą-szefem? Nie staraj się przybierać pozy twardego faceta, który z batem stoi nad pracownikiem. A może jesteś po prostu pracownicą, która codziennie stara się udowodnić coś sobie i innym? Nie zatracaj swojej osobowości i absolutnie nie staraj się chorobliwie dorównywać kolegom z biura. Każdy z nas jest inny i to chyba ta inność tworzy zespół. To jak puzzle. Różnią się, ale tworzą idealną całość. To kobiety przecież zwykle wyróżniają się kompetencjami miękkimi, są dużo bardziej twórcze, mają wyobraźnię i zadziwiają kreatywnością.
Jeśli myślisz, że kobiety swoje już wygrały, są wolne i niezależne, to mocno się mylisz. Dalej wśród nas żyją niepewne i obawiające się o swoją pozycję zatroskane "Kopciuszki". Nadal musimy walczyć – zacznijmy od siebie.