Jak dbać o fuksje
To wspaniałe rośliny do uprawy w pojemnikach. Przez całe lato są obsypane zwiewnymi kwiatami, tańczącymi przy byle wietrzyku.

Ponad 300 lat temu król Francji Ludwik XIV wysłał swojego botanika do Ameryki Południowej, by poszukał rośliny leczącej malarię. Zamiast niej uczony przywiózł sadzonki urodziwej fuksji. Z czasem wyhodowano tysiące odmian w różnych kolorach. W Polsce dawniej najpopularniejsze były amarantowe. A ponieważ kojarzyły się z proporcami i elementami stroju ułanów, nazywano je... ułankami.
Jak dbać o fuksje
Fuksje: najpierw wybierz najodpowiedniejszą
- Niektóre są niskimi roślinami o sztywnych pędach, dorastających do 25–30 cm. Inne dorastają do 60-ciu cm, a niektóre są krzewami wys. 1,5 m i więcej.
- Kaskady zwieszające się z pojemników przymocowanych do balustrady balkonu utworzą np.: wielkokwiatowa "Swingtime" (o czerwonych kwiatach z białym środkiem), kwitnące na czerwono "Marinka" i "Mrs. Popple" oraz odmiany z serii California Dreamers.
- Półzwisły pokrój mają np.: "Blacky" w kolorze oberżyny i "Golden Marinka" z żółto-zielonymi liśćmi i czerwonymi kwiatami. Początkowo rosną ku górze, a później zwieszają się w dół. Fuksje o sztywnych pędach to: "Winston Churchill" o fioletowo-amarantowych kwiatach i biała "Annabell".
- Jak drzewka. Prawie z każdej większej fuksji można uformować urocze drzewko. Najłatwiej zrobić je z odmiany o sztywnych łodygach, przycinając stopniowo (w ciągu 2–3 lat) dolne gałązki. Gdybyśmy chcieli mieć fuksjowe drzewko z przewieszającą się koroną, wówczas trzeba, na wcześniej wyprowadzonym pniu sztywnej lub półzwisłej odmiany zaszczepić inną, o zwisającym pokroju. Jeśli zaszczepimy kilka odmian, wówczas drzewko będzie wielobarwne. Wymaga to sporego talentu ogrodniczego, ale jest możliwe. Oczywiście najłatwiej kupić uformowane drzewko (40 zł).
Fuksje: co im służy
- Ilość światła. Idealnym miejscem dla tych roślin jest półcień. Gdy światła jest zbyt dużo, pąki kwiatowe więdną, zanim się rozwiną.
- Podlewanie. W czasie upałów codziennie. Niedostatek wody przyczynia się do więdnięcia najmłodszych liści, kwiatów i pąków.
- Ziemia. Najlepsza jest mieszanka ziemi inspektowej, kompostowej i piasku (1:1:1). Ostatecznie może być ziemia uniwersalna.
- Nawożenie. Aby rośliny obficie kwitły, do końca sierpnia powinny być zasilane, co dwa tygodnie, wieloskładnikowym nawozem dla gatunków kwitnących. Dobrze sprawdzają się nawozy wolnodziałające (np. Osmocote) wymieszane z podłożem przed sadzeniem roślin.
Fuksje: jak je rozmnażać
Gdy przez lato będziemy dobrze dbać o roślinę, wówczas pięknie się rozkrzewi i wytworzy sporo odnóżek. Dodatkowo możemy ją do tego pobudzić, przycinając nieco końcówki gałązek pod koniec sierpnia.
Czas na sadzonki. Wczesną jesienią, kiedy już straci tańczące na wietrze kwiaty, należy uciąć kilka sadzonek długości 8-10 cm z co najmniej trzema węzłami, z których wyrosną liście. Ukorzeniamy je w wilgotnym piasku. Sadzonki zagłębiamy w podłożu na około 2 cm, a skrzynkę przykrywamy folią i ustawiamy ją w pomieszczeniu o temperaturze 18-20°C. Po trzech tygodniach ukorzenione sadzonki przesadzamy do żyznej ziemi. Wtedy warto uszczknąć pędy nad drugim liściem, aby rośliny lepiej się rozkrzewiły. Po kolejnych ośmiu tygodniach można przesadzić je do pojedynczych doniczek i zacząć zasilać nawozami co 2 tygodnie.
Fuksje: jak je chronić mrozem
Większość fuksji, nawet opatulona matami, nie przetrwa zimy na balkonie. Jesienią trzeba skrócić im pędy o 1/3 i przenieść pod dach. Najlepszy byłby nie ogrzewany pokój lub weranda gdzie temperatura wynosi 8–15 st. C.
Fuksje: szkodniki i choroby
Te piękne rośliny bywają atakowane np. przez mszyce, przędziorki, mączliki, które żerują na ich liściach. Spośród chorób pojawiają się przede wszystkim infekcje grzybowe. Warto raz w tygodniu dokładnie przyjrzeć się naszym fuksjom. Gdy zauważymy niepokojące objawy (małe żyjątka lub brunatnienie liści) opryskajmy naparem przygotowanym ze 100 g czosnku lub cebuli i litra wody (oczywiście wystudzonym).
Autorka jest redaktorem dwutygodnika "Pani Domu"

