Tragiczna wiadomość o katastrofie samolotu prezydenckiego obiegła świat. Już teraz wiadomo, że nikt nie przeżył. Ogrania nas wielki smutek z tego powodu.
Dziś rano media przekazały tą, jakże smutną informację. Szczerze powiem, że niby do mnie dotarła a jednak tak trudno przejść nad tym do porządku dziennego. Zwyczajny poranek, a tu nagle, zupełnie niespodziewana informacja, że 87 osób nie żyje. Jak to? Dlaczego? To chyba pytania, które nasuwają się każdemu. I wiemy, że zginął prezydent z żoną, ministrowie, wojskowi, posłowie, piloci. Ludzie znani, ważni, wysocy rangą urzędnicy. Jest nam smutno i tak do końca chyba nie wierzymy. Chyba czekamy na jakąś pozytywna informację. Na to, że jednak ktoś przeżył. Prawda bywa jednak straszna i okrutna.
I smutek jest tym większy bo ogrom katastrofy przytłacza, aż 96 osób. Nie pamiętam, by niedawno aż tyle osób zginęło. I owszem zdaję sobie sprawę, że Polska chwilowo zostanie sparaliżowana, bo to prezydent, bo to inni przedstawiciele władzy tam zginęli. Ale jakoś na tą chwilę nie potrafię o tym myśleć. Jest mi po prostu smutno bo zginęli ludzie. Bo każda śmierć jest smutna, bo szkoda mi ich rodzin, przyjaciół, znajomych. Bo to normalny ludzki odruch w takiej, a nie innej sytuacji.
I powiem szczerze, że na chwilę obecną nawet nie jest dla mnie istotny powód tej strasznej tragedii. Słucham o trudnych warunkach atmosferycznych, o kiepskiej widoczności, o braku naprowadzania na lotnisku i powiem, że może to jest ważne, ale w tym konkretnym momencie nie dla mnie. Ogarnia mnie po prostu smutek z powodu ludzkiej tragedii. I wiem, że to było czwarte podejście i tylko żałuję, że pilot jednak zdecydował się na lądowanie, że może byłoby lepiej jakby wylądował w Mińsku. Bo skutki tej decyzji są straszne. I być może to awaria maszyny, a być może błąd ludzki. Ale ważne by to odkryć tylko po to, aby sytuacja się nigdy nie powtórzyła – dla mnie inne powody nie są istotne.
I w tym jednym konkretnym momencie zupełnie nie interesuje mnie partia polityczna i poglądy tych osób. I wkurzają mnie komentarze ludzi, że to za karę. Nikt chyba nie życzy takiej kary nikomu. Mi jest smutno i łącze się w bólu z tymi wszystkimi, których tragedia dotknęła bezpośrednio.
Dziś w okolicach Smoleńska miał miejsce wypadek tragiczny, bo jednocześnie zginęło niepotrzebnie aż tyle osób. Wszystkim, którzy cierpią składam kondolencje i łączę się z nimi w bólu. Po ilości kwiatów, zniczy i ludzi pod pałacem prezydenckim, widzę, że wielu osobom solidarnie jest bardzo smutno. Uszanujmy ich śmierć.
Galeria zdjęć upamiętniająca ofiary >>>
Pełna lista ofiar katastrofy >>>