Co prawda fotograficy nie muszą tak dobre znać się na perspektywie jak malarze, prawa fizyki i optyki wykonują za nich tę pracę co doskonale widać na zdjęciach, które są odwzorowaniem rzeczywistości, która ową perspektywę posiada. Znajomość podstawowych reguł jest jednak przydatna jeśli chcemy aby nasze zdjęcia były postrzegane jako poprawne technicznie. Owa wiedza pozwoli nam ponadto na większe urozmaicenie kadrów i tym samym ciekawsze ujęcia.
W fotografii istnieją trzy podstawowe perspektywy, których czy się młodych fotografów – jest to perspektywa ludzka, żabia oraz ptasia. Ludzki punkt widzenia wykorzystujemy najczęściej, gdyż jest najmniej wymagający gdyż kadr wygląda dokładnie tak jak widziana przez nas rzeczywistość ( aparat trzymamy na poziomie oczu.
Sprawdź: Jak wybrać lustrzankę?
Jeśli nie korzystamy ze specjalnej optyki to taka perspektywa rejestruje obraz pozbawiony zniekształceń. Dwa pozostałe punkty widzenia pomagają nam pokazać coś inaczej niż zwykle to widzimy (np. psa który patrzy na nas z góry, a nie odwrotnie).
Taka perspektywa zwana jest żabią, podczas której zadzieramy obiektyw w górę i fotografujemy coś co jest od nas wyższe lub znajduje się wyżej. Taki obiekt z racji perspektywy wydaje się większy, a jego wygląd jest często zniekształcony.
Odwrotne możliwości daje nam perspektywa ptasia – w której kierujemy aparat w dół a cała przestrzeń pod nami wydaję się mniejsza niż jest. Jest to ciekawy punkt widzenia gdy chcemy pokazać naprawdę szeroki kadr i otoczenie w jakim znajduję się fotografowany obiekt.
Warto wspomnieć że błędem jest fotografowanie z tej perspektywy dzieci, które są od nas mniejsze. O wiele lepiej i naturalniej wyglądają zdjęcia zrobione z ich własnego poziomu - który często zwany jest potocznie „psią perspektywą”. Jest ona szczególnie przydatna gdy fotografujemy zwierzęta bądź dzieci. Jeśli znajdziemy się na wysokości oczu naszego modela (czy to kucając czy się kładąc) pokażemy jego świat takim jaki on go widzi na co dzień, zdjęcia takie zazwyczaj są o wiele ciekawsze niż powtarzające się kadry pokazujące dziecko non stop jako coś mniejszego od nas.
Praktyka
Perspektywy żaby i ptaka służą oczywiście nie tylko do pokazywania obiektów w powiększeniu (lub pomniejszeniu). Jeśli trochę poćwiczymy oko i dojdziemy do odpowiedniej wprawy efekty będą rewelacyjne, nic tak nie ożywia zdjęcia i nie nadaje mu dynamizmu jak nietypowa perspektywa, zazwyczaj zupełnie inna niż oczekiwana przez odbiorcę. W ten sposób możemy łączyć żabią perspektywę z szerokim kątem, ptasią z bardzo duża ogniskową lub odwrotnie – możliwości ogranicza jedynie wyobraźnia i sprzęt.
Dyskutując o perspektywie nie sposób nie wspomnieć o fotografii architektury. W ujęciach przedstawiających budynki ma ona zasadnicze znaczenie, ponieważ nawet niewielkie odchylenie aparatu może „zawalić” cały budynek. Takie kadry wyglądają nieprofesjonalnie i wprowadzają niepokój u widza że coś jest nie tak. Zdjęcia trzeba potem poprawiać w photoshopie, a nie o to przecież chodzi.
Zobacz: Sprzęt w podróży
O wiele łatwiej, jest zrobić zdjęcie od razu zgodnie z zasadami. Jeśli mamy statyw i nieograniczoną możliwość przemieszczania się w przód i tył względem budynku możemy praktycznie ustawić aparat zgodnie z wszystkimi wytycznymi. Gorzej jeśli możliwości te są ograniczone, uratować nas może specjalny obiektyw z tzw. Tiltem (niestety to droga zabawka i amatorzy praktycznie jej nie kupują).
Perspektywa, choć często niedoceniania jest obok kompozycji czy kwestii barw jednym z ważniejszych kryteriów oceny jakości zdjęcia. Dlatego polecam ćwiczenia z aparatem aby nauczyć się widzieć świat inaczej niż tylko z własnego punktu widzenia. Perspektywa to jeden z wielu – obok kolorystyki, kompozycji, właściwie dobranego tematu i innych – elementów w zasadniczy sposób wpływających na jakość naszych fotografii. Pamiętajmy przy tym, że perspektywa powinna być uzasadniona i wnosić coś do zdjęcia albo urozmaicać cały cykl fotograficzny.