Bez znaczenia czy fotografujemy amatorsko czy profesjonalnie braw nam czasu. Jest to znak XXI w. , że dobrze żyje ten kto jest wiecznie zajęty. Choć w ciągu ostatnich 100 lat technologia zwolniła nas z wielu obowiązków czasu mamy coraz mniej. Zapytajcie wśród swoich znajomych, prawie pewne że co drugi nie ma na nic czasu. Jeśli nie mamy czasu, a lubimy fotografować to jak pogodzić ze sobą te dwie sprzeczności ? Jak zrealizować wymyślone sesje ?
Sprawdź: Jak wybrać dobry kompakt
Problem leży niestety gdzie indziej gdyż idę o zakład, że niewielu z was dostając nagle mnóstwo wolnego czasu poszło by na zdjęcia, zebrałoby chętnych do współpracy ludzi, wzięło sprzęt i ruszyło w plener albo do studia. Duża część załatwiała by zaległe sprawy, spała, umawiał się ze znajomymi ale na pewno nie robiła zdjęć. Prawdą jest więc, że cokolwiek chcemy zrobić czas jest najgłupszym usprawiedliwieniem.
Zdecydowanie najczęstszym czynnikiem, i niezbyt szlachetnym jest nasze wrodzone lenistwo. W czasach w których żyjemy wszystko dzieje się szybko, intensywnie – mając więc wolną chwilę chcemy odpocząć od tego zgiełku zamiast pakować się w nowe szaleństwo.
Zobacz: Jak wybrać lustrzankę
Nawet będąc zawodowym fotografem jesteśmy już zmęczeni ciągłymi telefonami od klientów, spotkaniami i robieniem zdjęć wyłącznie na zamówienie. Każdy to lubi fotografować chciałby przecież od czasu do czasu zrobić coś od siebie, coś co czuje że lubi robić. Jeśli czegoś chcemy tak naprawdę zawsze znajdziemy na to czas, ale musimy być zdeterminowani by osiągnąć cel. Warto odpocząć od codziennych zatargów i rzeczywistości i wziąć się w garść. Na pewno znamy to uczucie, że wstając rano nie musimy robić zupełnie nic, łapiemy wtedy za aparat i wychodzimy szukając inspiracji lub realizacji pomysłów, które od dawna mamy w głowie.