3 polskie filmy grudnia 2016, których lepiej nie przegapić

Kolekcja sukienek - kadr z filmu fot. mat. prasowe
Nie tylko zagraniczne. Polskie filmy też są w zestawieniu!
Edyta Liebert / 22.12.2016 05:45
Kolekcja sukienek - kadr z filmu fot. mat. prasowe

Zdarzają się miesiące, kiedy mamy do czynienia z prawdziwą posuchą. Ale nie dotyczy to grudnia tego roku. Liczne premiery polskie i zagraniczne skłoniły do bliższego rekonesansu - w grudniu pojawiły się w kinach (i pojawią!) 3 polskie produkcje z doskonałą obsadą.

Polacy bardzo lubią polskie filmy. Od 2014 roku widownia jest bardziej świadoma, chętna do płacenia za bilety. "Ida" nie zarobiła dużo, ale okazała się sukcesem i dumą dzięki. To był przełom w polskim kinie.

Polskie filmy 2017: czekamy na te premiery!

"Szczęście świata", reż. Michał Rosa

Znany ostatnio z seriali "Czas honoru" czy "Bodo" Michał Rosa nakręcił bardzo klasyczny, staroświecki film z pięknymi zdjęciami Marcina Koszałki. Warszawski dziennikarz Sobański (Tomasz Borkowski) opuszcza stolicę, by odszukać i przeprowadzić wywiad z autorem bestsellerowych przewodników. Choć sam pisarz skrzętnie ukrywa tożsamość, nieliczne tropy prowadzą do kamienicy na Śląsku, miejsca , w którym mieszkają Polacy, Niemcy i Żydówka - piękna Róża (Karolina Gruszka) - obiekt męskich westchnień. Pewnego dnia Róża znika z życia kamienicy, pozostawiając w sercach puste miejsce, tęsknotę oraz emocje, które odmienią losy każdego z mężczyzn. Film wchodzi do kin 23 grudnia i zebrał już pochlebne recenzje. To nie kino z w stylu "Jestem mordercą", "Ostatnia rodzina" czy Wołyń". To tradycyjny, przyjemny obraz.

fot. materiały prasowe

"Kolekcja sukienek", reż. Marzena Więcek

"Kolekcja sukienek" to film o potrzebie emocjonalnego kontaktu i utraconych marzeniach. Osiem kobiet bierze udział w dość dziwnym eksperymencie: monologują do kamery należącej do niejakiego Sokratesa (Zbigniew Zamachowski) rzekomo prowadzącego badania socjologiczne. Swoje historie opowiadają Joanna (sama Więcek), Luiza (Ewa Szykulska), Iwona (Marzena Trybała), Anna (Dorota Stalińska), Monika (Adrianna Biedrzyńska), Agnieszka (Katarzyna Bujakiewicz), Sylwia (Marzena Wieczorek) i Katarzyna (Iwona Katarzyna Pawlak). O czym mówią? O swoich pustych mieszkaniach o tym, co je drażni, boli, gryzie. O codzienności i życiu, które chciałyby prowadzić. Film wieńczy zaskakująca puentą: człowiek nie ma odwagi sięgać po marzenia i wybiera "półżycie".

"Fale", reż. Grzegorz Zariczyny

Film, który określa się mianem prawdziwej historii, blisko ludzi, ich problemów i codzienności. Bohaterkami są dwie 17-latki, marzące o pracy w salonie fryzjerskim: Kasia, która próbuje ułożyć sobie życie i wyrwać się z biednego domu, oraz Ania, która jakiś czas temu wyprowadziła się od zapracowanej matki (Jolanta Olszewska) do niegdyś agresywnego ojca (Tomasz Schimscheiner). Wiarygodnie wypadają dwie młode aktorki-amatorki, celowo nieznane dziewczyny, wybrane przez reżysera. Można odnieść wrażenie, że to film dokumentalny. Na seans można się wybrać już od 9 grudnia.

fot. materiały prasowe

g

Redakcja poleca

REKLAMA