Portugalia - Ojczyzna fado - Podróżnicze inspiracje

fado, taniec, Portugalia fot. Fotolia.pl
Każdy kto odwiedza Lizbonę, powinien choć raz udać się do klubu fado.
Karolina Kalinowska / 13.02.2015 13:30
fado, taniec, Portugalia fot. Fotolia.pl


Portugalia uznawana jest za ojczyznę fado, dlatego każdy kto odwiedza Lizbonę, powinien choć raz udać się do klubu fado. To właśnie tam można poczuć prawdziwy, jedyny w swoim rodzaju klimat stolicy Portugalii.

Portugalia - ojczyzna fado

Początki fado (z portugalskiego: los, przeznaczenie) sięgają tradycji średniowiecznych trubadurów, którzy wędrowali od miasta do miasta, śpiewając pieśni o nieszczęśliwej miłości, tęsknocie za lepszym życiem i przeznaczeniu. Jednak fado, jakie znamy dzisiaj, zaczęło kształtować się dopiero na początku XX wieku, razem z pojawieniem się muzyków, którzy przygrywali gościom w tawernach nad Tagiem.

Wraz z nadejściem radia, fado zostało określane mianem portugalskiego bluesa. Wtedy zaczęło odnosić coraz większe sukcesy, stając się najpopularniejszym gatunkiem muzycznym w Portugalii. Fado można podzielić na 2 podstawowe rodzaje:
  • fado lizbońskie - wykonywane zarówno przez mężczyzn jak i przez kobiety,
  • fado z Combry - śpiewane jedynie przez mężczyzn.
Niezależnie od podziałów, fado cechuje zwykle surowy, nieszkolony głos, któremu towarzyszy akompaniament 2 gitar: 12-strunowej gitary portugalskiej - guitarra do fado (ma kształt mandoliny z pudłem rezonansowym o płaskim spodzie) i gitary klasycznej - viola. Wszyscy wykonawcy za pomocą muzyki próbują jak najlepiej oddać uczucia pragnienia, smutku i nieszczęścia.

Fado na co dzień

Portugalia słynie z klubów fado. Jednak - zdaniem Lizbończyków - prawdziwego fado można posłuchać jedynie w stolicy. Najwięcej tego typu lokali mieści się w Alfamie i Bairro Alto (Górnym Mieście). Na szczególną uwagę zasługuje Clube de fado w Alfamie, gdzie można obejrzeć m.in. archiwalne zdjęcia Amálii Rodrigues. Magiczny klimat tworzą tu stoliki nakryte czerwonymi obrusami i palące się świece. Klub słynie też z występów najznamienitszych i najbardziej cenionych obecnie fadistów.

Według portugalskiej tradycji, w trakcie koncertów fado nie należy ze sobą rozmawiać, ani też bić brawo. Jest to wyraz szacunku dla występujących artystów. Dopiero po zakończonym koncercie można nagrodzić zespół brawami.

Amália Rodrigues - królowa fado

Amália Rodrigues urodziła się w AlcČntarze, jednej z najbiedniejszych dzielnic Lizbony. Pomimo tego, że przyszła na świat 23 lipca 1920 r., przez całe życie świętowała swoje urodziny 1 lipca. Nazywano ją Królową Fado, a jej niesamowity talent porównywano do Edith Piaf i Billy Holiday. Jak mawiała „fado to nie coś, co ma być wyśpiewane, fado po prostu się przytrafia, jest czymś spontanicznym”.

Amálię można było poznać po przejmującym głosie i nietuzinkowej urodzie. Znana była także z magnetyzmu i wyjątkowego czaru, jaki roztaczała wokół siebie. Dla wielu była nie tylko wielką artystką, ale także spełnieniem marzeń o awansie społecznym. Po jej śmierci w 1999 roku, portugalski rząd ogłosił 3-dniową żałobę narodową a w wielu miejscach w kraju można było zauważyć zbiorową histerię.

Na podstawie materiałów prasowych

Więcej podróżniczych inspiracji:

Redakcja poleca

REKLAMA