Slippersy i lordsy - buty na czasie

Buty jak Hugh Hefnera? Tak! musisz je mieć! tej wiosny są hitem...
/ 23.03.2012 07:23
Lordsy i Loafersy to nie nowość na rynku obuwniczym, ale po raz pierwszy tak silny modowy trend! Czym się charakteryzują te buty? Na pierwszy rzut oka przypominają mokasyny. Są płaskie, a ich cholewka zachodzi na stopę. Co je łączy? Wygodna, a w tym sezonie także to, że obydwie pary to must-have.

Lordsy to tak na prawdę szlachetne kapcie, które panowie z wyższych, głównie brytyjskich sfer nosili po domu, najczęściej do eleganckiego szlafroka, który upodobał sobie Hugh Hefner - naczelny Playboy'a. Są dość miękkie, wcięte po bokach, oryginalnie pokryte zamszem, pluszem i obowiązkowo znakiem herbowym. Dziś nosimy je także na ulicę, a plusz można zamienić na modne faktury i kolory. Herbarz nie jest obowiązkowy, ale my go polecamy bo wygląda świetnie!

Loafersy nigdy nie były butami domowymi. Są twardsze i nieco toporniejsze od mokasyn, ale idealne na przejściową, wiosenną porę gdy za zimno lub za mokro jeszcze na baleriny czy lordsy.

Loardsy i loafersy wyglądają najlepiej do męskich stylizacji, bo też od nich się wywodzą. Polecamy spodnie typu chinos, jak u Paula Smitha (na zdjęciu) lub do przykrótkich rurek. Tak modne buty warto wyeksponować!

Redakcja poleca

REKLAMA