Na czym polegają warsztaty dla uczniów finansowane przez Ministerstwo Zdrowia? Mają edukować młodzież w zakresie świadomego planowania rodziny, antykoncepcji i chorób wenerycznych. Jednak nastolatki są wprowadzane w błąd. W broszurze edukacyjnej można przeczytać między innymi o tym, że nie powinno się stosować antykoncepcji.
Dziewczynka dostała swoją pierwszą miesiączkę w autobusie. Zachowanie nastolatka obok – wspaniałe!
Uczą młodzież, żeby nie stosowała antykoncepcji
Sprawę bulwersujących warsztatów dla uczniów poruszył portal GazetaWrocławska.pl. Czytamy tam, że na stronie Liceum Ogólnokształcącego w Urlach opublikowano prezentację „W stronę dojrzałości”. A tam na poszczególnych slajdach zamieszczone są informacje, od których włos się jeży na głowie.
– Unikaj ryzykownych sytuacji! Nie stosuj antykoncepcji.
– Sposoby leczenia niepłodności: adopcja dziecka
– tak edukują młodzież w liceum.
Jak donosi GazetaWrocławska.pl autorami pracy w ramach programu „W stronę dojrzałości” są uczniowie tego liceum. Ich prezentacja trafiła do konkursu organizowanego przez Lechaa Consulting. Program edukacyjny „W stronę dojrzałości” jest realizowany w tej szkole od dwóch lat.
Czy nauczyciele i dyrekcja nie widzi niczego złego w takiej „edukacji”? Gazeta Wrocławska.pl cytuje komunikat opublikowany na stronie liceum w Urlach odnośnie zajęć szkolnych, które mają edukować uczniów w zakresie życia seksualnego:
„… prowadzone są zajęcia dla młodzieży z zakresu edukacji zdrowotnej dotyczącej czynników endogennych i egzogennych mających wpływ na zdrowie prokreacyjne kobiet i mężczyzn, przeciwdziałania skutkom seksualizacji dzieci i młodzieży, zachowań ryzykownych, uzależnień behawioralnych, uzależnień od substancji psychoaktywnych oraz kształtowania postaw sprzyjających zachowaniom prozdrowotnym.”
O warsztatach „W stronę dojrzałości” było w mediach głośno kilka miesięcy temu. Wtedy z „Newsweeka” można było dowiedzieć się, że autorzy edukacyjnych filmików przekazywali młodzieży, że antykoncepcja prowadzi do depresji, a nawet zgonów, prezerwatywy są rakotwórcze, a zapłodniona komórka jajowa może komunikować się z kobietą.
Ministerstwo Zdrowia współfinansuje ten projekt, a warsztaty w ramach Narodowego Programu Zdrowia są bezpłatne.
Czytaj też:Rówieśnicy nazywali go „pedziem”. Popełnił samobójstwo. „To zmowa, nikt nie poniósł kary”Nikt nie przyszedł na urodziny 6-latka. Mistrzowska reakcja internautów!